
Lechia Gdańsk rezygnuje z transferu - Co się wydarzyło?
2025-09-10
Autor: Michał
Lechia Gdańsk, zespół zamykający stawkę Ekstraklasy, była aktywna na finiszu letniego okna transferowego. Właściciel klubu, Paolo Urfer, osobiście zaangażował się w proces wzmacniania drużyny.
Portal WP Sportowe Fakty rzuca światło na kulisy transferów Lechii. Okazuje się, że mimo ambitnych planów, klub nie mógł zrealizować swojego celu w zakresie pozyskania nowych piłkarzy. Lechię opuścił ukraiński obrońca Witalij Roman, który po krótkim okresie treningów w Gdańsku zdecydował się na powrót do Ruchu Lwów.
Stratę tę zrekompensowano transferem Bartłomieja Kłudki z Zagłębia Lubin. Dlaczego jednak Lechia nie mogła pozyskać Romana? Decyzja miała swoje źródło w trudności finansowej klubu.
Jak podaje WP Sportowe Fakty, 'Roman miał być wypożyczony z opcją wykupu, ale tylko jeśli uda się go zarejestrować przed końcem okienka. Brak rejestracji uniemożliwił realizację umowy. Okazało się, że nie chodziło o jego umiejętności, lecz o sytuację finansową Lechii'.
Kolejnym ciekawym przypadkiem jest Miłosz Matysik z Arisu Limassol, którego zainteresowanie zespołu nie zakończyło się transferem. Zespół ostatecznie postawił na Mateja Rodina, bo Matysik był... zbyt młody!
Ekipa przemyśliwała, że w obecnej sytuacji nie mogą sobie pozwolić na inwestycję w kolejnego nastolatka, gdyż potrzebują kogoś, kto zapewni defensywną stabilność. Rodin, mimo przeszłych odmów ze strony innych klubów Ekstraklasy, znalazł miejsce w Lechii.
Na dublecie, Lechia zaangażowała się w transfer Aleksandara Ćirkovicia z Ferencvarosu, wypożyczając go bez opcji wykupu. Urfer osobiście negocjował warunki tego transferu, co pokazało determinację klubu.
'To był najtrudniejszy transfer do przeprowadzenia. Lechia kontaktowała się z Ćirkoviciem już na początku okna, ale finalizacja miała miejsce dopiero we wrześniu, po zamknięciu okien transferowych w innych ligach' - informuje WP Sportowe Fakty.
Obecnie Lechia Gdańsk pracuje nad formalnościami, które pozwolą Serbowi na grę w Polsce.
Jakie zmiany przyniesie nowy nabytek? Czy Lechia zdoła odbić się od dna tabeli? Śledźcie nas na bieżąco!