10 stycznia 2023 roku w bielskim sądzie okręgowym ogłoszono wyrok w sprawie stawianych zarzutów Januszowi Szymikowi, który pozwał diecezję bielsko-żywiecką. Szymik twierdzi, że był molestowany przez swojego księdza proboszcza, Jana W., setki razy w latach 1984-1989. Domagał się odszkodowania w wysokości 3 milionów złotych, które miało być rekompensatą za doznane krzywdy oraz długotrwałe tuszowanie tego procederu przez Kościół.

Diecezja bielsko-żywiecka, reprezentowana przez adwokat Annę Englert, od początku kwestionowała swoją odpowiedzialność, argumentując, że w czasie popełnienia przestępstw diecezja nie istniała. Sąd przyjął tę linię obrony, uznając, że Jan W. był wtedy pod jurysdykcją archidiecezji krakowskiej. W konsekwencji, sąd odrzucił większość roszczeń Szymika, zasądzając jednak kwotę 400 tysięcy złotych za brak reakcji Księży przez ponad 20 lat na jego cierpienia.

Wyrok nie jest prawomocny, co daje obu stronom możliwość odwołania się do sądu wyższej instancji.

Warto przypomnieć, że sprawa nie jest jednorazowym przypadkiem, lecz częścią większego problemu z pedofilią w Kościele w Polsce. Przykłady tuszowania przestępstw przez duchownych ujawniane są coraz częściej, a ofiary w wielu przypadkach borykają się z brakiem wsparcia ze strony hierarchii.

O tej sprawie po raz pierwszy informowano w 2020 roku w reportażu "Czy Pan Bóg zapomniał o Międzybrodziu?". Niestety także w tym przypadku nie było adekwatnych reakcji ze strony biskupa Tadeusza Rakoczego, który nie podjął działań pomimo dwukrotnego zgłoszenia się ofiary.

Wciąż pozostaje pytanie, jak daleko sięga systemowy problem pedofilii w polskim Kościele oraz jakie zmiany są konieczne, aby zapobiec kolejnym tragediom. Powolne tempo reakcji na skandaliczne czyny nie tylko szkodzi ofiarom, ale również podważa zaufanie do instytucji kościelnych.

Jeśli jesteś ofiarą takiego przestępstwa lub potrzebujesz wsparcia, zachęcamy do kontaktu z instytucjami oferującymi pomoc. W Polsce dostępne są infolinie oferujące wsparcie psychologiczne oraz pomoc prawną przez całą dobę.