Kryzys powodziowy w Polsce

W obliczu dramatycznej sytuacji powodziowej w południowo-zachodniej Polsce, prezes Wód Polskich, Joanna Kopczyńska, wystosowała alarmujący apel do samorządowców i mieszkańców: „Nie wolno panikować i próbować samodzielnie poprawiać wałów! Tego rodzaju działania mogą pogorszyć sytuację!”.

Apel do samorządowców

W trakcie niedzielnego posiedzenia sztabu kryzysowego, Kopczyńska zwróciła uwagę, że niektórzy wójtowie, działając pod wpływem paniki, podejmują pochopne decyzje o rozszczelnianiu wałów, co może prowadzić do jeszcze większych problemów. „Panika nie jest dobrym doradcą – apelowała, podkreślając, jak ważne jest – zwłaszcza w kryzysowych momentach – działanie w oparciu o wiedzę i doświadczenie specjalistów.”

Wsparcie ekspertów

Prezes Wód Polskich zapewniła, że jej zespół dysponuje niezbędnymi umiejętnościami oraz doświadczeniem w radzeniu sobie z sytuacjami powodziowymi. W przeszłości doszło do niebezpiecznych napięć pomiędzy samorządowcami a fachowcami, jednak Kopczyńska zapewniła, że jej pracownicy „doskonale wiedzą, co robią”.

Uwarunkowania hydrologiczne

Podczas spotkania omówiono także uwarunkowania hydrologiczne regionu. Wspomniane zostały poldery Buków oraz Racibórz Dolny, które są przygotowane na przyjęcie nadmiaru wody. Zbiornik Mietków, w związku z zagrożeniem, również został dostosowany i ma być wsparciem dla zbiornika Lubachów. „Tauron będzie spuszczał wodę ze zbiornika Lubachów, ale Mietków jest gotowy na przyjęcie tej wody, co ograniczy ryzyko powodzi” – powiedziała Kopczyńska.

Działania w Brzegu Dolnym

Działania zmierzające do ograniczenia przepływu wody z Nysy i Otmuchowa przyniosły pozytywne rezultaty, co wpłynęło na poprawę sytuacji w Brzegu Dolnym. Według raportów, tylko niewielka ilość wody wciąż wpływa do Nysy, co skutkuje tendencją spadkową poziomu wód.

Prognozy meteorologiczne

Robert Czerniawski, dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ogłosił, że w niektórych miejscowościach, takich jak Trestno, zaobserwowano znaczący spadek poziomu wód. „W poniedziałek spodziewamy się, że woda osiągnie poziom poniżej stanu alarmowego” – dodał.

Zagrożone miejscowości

Niemniej jednak, Czerniawski wymienił miejscowości, które wciąż są zagrożone powodzią, w tym Głogów, Nową Sól i Krosno Odrzańskie. „W Głogowie dzisiaj po południu stan wód powinien osiągnąć maksimum, zalecamy zachować szczególną ostrożność” – podkreślił.

Zalecenia dla mieszkańców

Sytuacja jest dynamiczna, dlatego mieszkańcy są zachęcani do śledzenia komunikatów i postępowania zgodnie z zaleceniami ekspertów. Każde nieprzemyślane działanie może prowadzić do poważnych konsekwencji!