W ostatnich wypowiedziach Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla, ostro zaatakowano NATO, które według niego "walczy z Rosją". Pieskow podkreślił, że nie wymaga to żadnych dodatkowych dowodów, twierdząc, że Sojusz Północnoatlantycki angażuje się w konflikt na Ukrainie, udzielając wsparcia zarówno pośredniego, jak i bezpośredniego.

Rzecznik rosyjskiego rządu zauważył, że w chwili obecnej Rosja nie widzi sensu w kontynuowaniu rozmów pokojowych z prezydentami USA i Ukrainy, ponieważ Kijów nie wykazuje chęci do konstruktywnego dialogu. "Nie ma oznak elastyczności ze strony Ukrainy" – stwierdził Pieskow.

W kontekście zachodnich zapowiedzi przejęcia zamrożonych rosyjskich aktywów, poświadczających rok 2022, Pieskow ostrzegł, że takie działania mogą naruszyć zaufanie do zachodniego systemu finansowego.

Rosyjskie drony nad Polską

W nocy z wtorku na środę, w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez rosyjskie drony. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że odnotowano 21 naruszeń, a drony zagrażające bezpieczeństwu zostały zestrzelone.

Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski, podczas spotkania z ukraińskim kolegą Andrijem Sybihą w Kijowie, stwierdził, że "NATO nie jest w stanie wojny z Rosją, ale Rosja rozszerza ten konflikt", co wyjaśnia aktywność Sojuszu w powietrzu oraz ich decyzję o zestrzeleniu rosyjskich dronów.