Finanse

Krach w europejskim przemyśle: Francja najgorzej od 55 miesięcy! czy to początek recesji?

2024-12-16

Autor: Jan

Ostatnie badania wskazują na dramatyczny spadek w europejskim przemyśle, a szczególnie we Francji, gdzie zanotowano najgorsze wyniki od ponad pięciu lat.

Podczas gdy sektor usług w Europie kwitnie, przemysł znajduje się w głębokim kryzysie. Indeks PMI, który łączy wskaźniki zarówno usług, jak i przemysłu, wzrósł w strefie euro do 49,5 pkt, jednak nie zmienia to dramatycznej sytuacji w sektorze produkcyjnym, gdzie odnotowano recesję.

Francuski wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do 41,9 pkt, a to oznacza najniższy poziom od 55 miesięcy. Prognozy wcześniejsze przewidywały wzrost do 43,2 pkt. W Niemczech PMI spadł do 42,5 pkt, co również wskazuje na nikłe nadzieje na ożywienie w krótkim czasie.

Wielka Brytania, choć poza Unią, boryka się z podobnymi problemami; wskaźnik spadł do 47,3 pkt, najniższego poziomu od 11 miesięcy. To wszystko wskazuje na szerokie problemy w europejskim przemyśle, które mogą mieć globalne konsekwencje.

Eksperci wskazują, że na sytuację wpływają wysokie ceny energii, które są rezultatem polityki Zielonego Ładu. Słaba aktualna produkcja i malejące zamówienia otwierają pytania o przyszłość wzrostu gospodarczego w Europie. Dr. Cyrus de la Rubia z Hamburg Commercial Bank ostrzega, że niepewność polityczna w Niemczech i Francji utrudnia wprowadzenie kluczowych reform, które mogłyby pobudzić wzrost gospodarczy.

Pomimo trudności w sektorze produkcyjnym, sektor usług ma się stosunkowo dobrze. W Niemczech wskaźnik PMI dla usług wzrósł do 51 pkt, w Francji do 48,2 pkt, a w Wielkiej Brytanii do 51,4 pkt. Sektor usług wydaje się być stabilizatorem, aczkolwiek nie wystarczającym, by zrównoważyć spadki w produkcji.

W obliczu tych wyzwań, również Stany Zjednoczone odczuwają presję; PMI osiągnęło najniższy poziom od trzech miesięcy, wynosząc 48,3 pkt. W kontekście globalnym, Chiny i Indie prezentują jednak diametralnie różne wyniki.

W Chinach wskaźnik PMI przemysłu wzrósł do 51,5 pkt, co oznacza stabilny rozwój, a w Indiach do 57,4 pkt, wskazując na silny wzrost gospodarczy. Tak pozytywne dane z Azji mogą sugerować, że globalna gospodarka może wkrótce się poprawić.

Te zawirowania na rynkach przemysłowych oraz ich potencjalne skutki odbiją się na zatrudnieniu, które już teraz notuje spadki. Wzrost kosztów życia i ciągła niepewność gospodarcza postawią firmy w trudnej sytuacji, co może prowadzić do dalszych redukcji zatrudnienia.

Z pomocą przychodzą jednak prognozy, które mogą przynieść iskierkę nadziei. Czy przyszłość w europejskim przemyśle będzie bardziej optymistyczna?