Sławomir Nitras, przedstawiciel Ministerstwa Sportu, ujawnili szczegóły nowego pomysłu dotyczącego wprowadzenia opłaty turystycznej, który ma na celu wsparcie krajowej turystyki oraz promocję Polski jako atrakcyjnego miejsca wypoczynku. Pomysł został zaprezentowany podczas spotkania z przedstawicielami branży turystycznej w ubiegłym tygodniu i ma wejść w życie na początku 2026 roku.

Opłata turystyczna miałaby być uzależniona od standardu obiektu noclegowego – im wyższy standard, tym wyższa opłata. Zasady jej naliczania nie zostały jeszcze szczegółowo przedstawione. Minister Nitras zaznaczył, że 60% wpływów z nowego podatku trafiłoby do lokalnych samorządów, 30% do Polskiej Organizacji Turystycznej, a 10% byłoby przeznaczone dla urzędów marszałkowskich oraz skarbów państwa. Urzędy marszałkowskie miałyby odpowiadać za weryfikację standardów obiektów noclegowych.

Dodatkowo, kontrowersje wzbudza propozycja dodatkowych opłat dla klientów biur podróży korzystających z usług zagranicznych. Według ekspertów, taki krok uczyniłby Polskę jednym z nielicznych krajów, które opodatkowują turystów wybierających się na wycieczki zorganizowane. W odpowiedzi na to prezes Polskiej Izby Turystyki, Paweł Niewiadomski, wyraził obawę, że Polska stałaby się jedynym miejscem w Europie stosującym takie opodatkowanie.

W Internecie pojawiły się krytyczne komentarze dotyczące planu. Posłanka PiS Anna Krupka wyraziła wątpliwości, pisząc: "Nie chce się wierzyć… a jednak to prawda". Ekonomista Piotr Kuczyński zauważył, że pomysł wydaje się absurdalny, zwłaszcza w kontekście konkurencyjności branży turystycznej, która boryka się z wieloma problemami, takimi jak inflacja czy wysokie koszty energii.

Marek Tatała z Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju dodał, że wprowadzenie nowego podatku tylko pogorszy sytuację branży turystycznej w Polsce. W obliczu rosnących kosztów życia oraz wzrastających cen, dodatkowe obciążenie finansowe dla turystów może zniechęcić ich do odwiedzania naszego kraju.

Wielu członków branży turystycznej z niecierpliwością czeka na kolejne szczegóły dotyczące tego kontrowersyjnego projektu oraz możliwości wpływania na jego kształt. Czy nowa opłata rzeczywiście pomoże w promocji Polski jako atrakcyjnego celu turystycznego, czy raczej odstraszy potencjalnych gości? Czas pokaże, ale emocje związane z tym tematem już są na najwyższym poziomie!