Rozrywka

Kontrowersyjny debiut Nate'a Bargatze na Gali Emmy – Dobrze czy źle?

2025-09-15

Autor: Agnieszka

Gala Emmy 2025 przyniosła nie tylko znakomite występy, ale również spore kontrowersje. Nate Bargatze, debiutujący jako prowadzący, wprowadził niecodzienny pomysł na skracanie przemówień laureatów.

Zasady były proste, ale wywołały burzę reakcji: każdy laureat miał zaledwie 45 sekund na podziękowania. Za każdą sekundę przekroczenia limitu z początkowej darowizny 100 tysięcy dolarów na rzecz Boys & Girls Club ubywało 1000 dolarów. Gdy niektórzy mówcy zaczynali przeciągać swoje wystąpienia, na ekranie pojawiały się informacje o odciąganych kwotach.

Bargatze zaznaczył, że jego intencją było nie tylko przyspieszenie ceremonii, ale także promocja ważnej organizacji. Słowa prowadzającego wywołały jednak mieszane uczucia – niektórzy chwalili go za oryginalność, inni krytykowali za niewłaściwy pomysł.

Bill Prady, twórca "Teorii wielkiego podrywu", określił ten pomysł jako "okropny i niewygodny" na platformie X. Bargatze próbował się bronić, mówiąc, że chciał tylko zmotywować mówców do krótszych wystąpień.

Ciekawym akcentem samej gali była obietnica Bargatze, że za każdą sekundę poniżej limitu darowizna wzrośnie o 1000 dolarów. Seth Rogen, zdobywca statuetki za Najlepszego Aktora w Serialu Komediowym, wspierał inicjatywę, przyczyniając się do jej zwiększenia o dodatkowe 5000 dolarów.

Kilka razy na scenie Bargatze przypominał o darowiznach, za co odpowiadał również komik JB Smoove, który pełnił rolę czasomierza wśród publiczności. Mimo że Bargatze obawiał się reakcji na swój pomysł, liczył na to, że przyczyni się do dobrej sprawy.

Opinie po gali są podzielone. Niektórzy widzowie chwalą kreatywność Bargatze, zauważając, że jego koncepcja mogła zasłużyć na więcej uwagi. Krytycy jednak podkreślają, że momenty z liczeniem czasu, jak w przypadku aktorki "Hacks", Hannie Einbinder, były szokujące – jej podziękowania były obliczane z zegarem odliczającym straty dla Boys & Girls Club.

Ostatecznie, Gala Emmy 2025 dostarczyła widzom nie tylko emocji związanych z nagrodami, ale również gorących dyskusji. Czy pomysł Nate'a Bargatze okaże się był na tyle kontrowersyjny, że w przyszłości odsunie go od tego typu ról, czy może przyniesie nowe inspiracje? Czas pokaże.