Akademia West Point odwołuje nagrodę dla Hanksa

Wielkie zamieszanie w Stanach Zjednoczonych! Akademia Wojskowa Stanów Zjednoczonych w West Point zdecydowała się odwołać wręczenie prestiżowej nagrody im. Sylvanusa Thayera Tomowi Hanksowi. Decyzja ta szybko wywołała falę kontrowersji i sprzeciwów.

Hanks — ikona Hollywood i wojskowości

Tom Hanks, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów na świecie, od lat angażuje się w pomoc weteranom i ich rodzinom. Jego filmy, takie jak "Szeregowiec Ryan" czy "Forrest Gump", podkreślają wartości amerykańskiej armii. W 2025 roku Hanks miał być uhonorowany nagrodą za swoje zasługi zawodowe i społeczne.

Uzasadnienie zatwierdzenia jego nominacji brzmiało: "Tom Hanks zrobił więcej dla pozytywnego przedstawienia amerykańskich żołnierzy oraz dla opieki nad weteranami, niż wiele innych znanych postaci".

Decyzja, która wzburzyła opinię publiczną

Jednakże Akademia podjęła kontrowersyjną decyzję, która była wynikiem niesnasek wśród społeczeństwa. W oświadczeniu zapowiedziano, że rezygnacja z ceremonii pozwoli na skoncentrowanie się na podstawowej misji West Point - kształceniu przyszłych liderów amerykańskich sił zbrojnych.

Trump w obronie West Point

Nie wszyscy jednak podzielają tę decyzję! Prezydent Donald Trump stanął po stronie Akademii, wyrażając na swojej platformie Truth Social pełne wsparcie dla jej postanowienia. W ostrych słowach skrytykował Hanksa, nazywając go "destrukcyjnym".

"Nasz wspaniały West Point mądrze odwołał ceremonię wręczenia nagród aktorowi Tomowi Hanksowi. Ważny ruch! Nie potrzebujemy destrukcyjnych, przebudzonych laureatów, którzy dostają nasze ukochane Amerykańskie Nagrody!" - napisał Trump, podkreślając, że bardzo ważne jest zachowanie standardów w walce o sprawiedliwość.

Decyzja Akademii wzbudziła mieszane reakcje, ale jedno jest pewne - kontrowersje wokół nagrody im. Sylvanusa Thayera dla Toma Hanksa z pewnością jeszcze odbiją się szerokim echem w mediach.