Świat

„Konsekwencje będą okrutne”. Co zrobi Trump po zaprzysiężeniu na prezydenta USA?

2025-01-02

Autor: Michał

Donald Trump rozpoczyna swoją drugą kadencję w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach. Ekspert dr Karol Szulc z Uniwersytetu Wrocławskiego twierdzi, że Trump 2.0 różni się od Trumpa 1.0 przede wszystkim kontekstem politycznym, w którym przychodzi mu działać. Republicans have regained control of the political scene in the United States and Trump, po zwycięstwie, które zaskoczyło wielu komentatorów, zyskał większe możliwości realizacji swoich politycznych pomysłów. Zauważa przy tym, że aktualny stan rzeczy na świecie, który jest bardziej zdestabilizowany niż kiedykolwiek, może sprzyjać jego autorytarnym zapędom.

Z perspektywy politologów, Trump może zainicjować działania przeciwko sędziom i politykom, którzy stanęli mu na drodze. W obliczu braku jakiejkolwiek realnej opozycji w polityce zagranicznej, krajowej jego fury gniewu może skupić się na grupie Republikanów, by stłumić wszelkie oznaki niezgody.

Podczas rozmowy ekspert podkreśla, że sędziowie mogą ucierpieć, ponieważ Trump, dysponując pełną kontrolą nad Ministerstwem Sprawiedliwości, może podjąć działania mające na celu ich usunięcie oraz wyznaczenie nowych, lojalnych funkcjonariuszy.

Co z obietnicami wyborczymi Trumpa? Oczekuje się, że w pierwszych dniach po objęciu urzędowania Trump skoncentruje się na zaostrzeniu polityki migracyjnej, być może nawet proponując deportacje imigrantów – co, jak zauważa Szulc, będzie nie tylko kompromitującym pokazem, ale i praktycznie niewykonalnym zadaniem.

Problemy z gospodarką tkwią głęboko w jego programie. Ekspert przewiduje, że działania związane z taryfami mogą prowadzić do wzrostu cen, co z kolei negatywnie wpłynie na życie Amerykanów. Inflacja, spadek wartości dolara oraz wzrost kosztów życia mogą stać się bolączką dla zwykłych obywateli.

Nie można zapominać o tym, jak Trump postrzega politykę energetyczną – mogłoby to oznaczać większe uzależnienie od paliw kopalnych. Decyzje zapowiedziane wcześniej przez administrację Bidena, zmierzające w kierunku zielonej energii, mogą być zagrożone przez Trumpa, który z pewnością woli skupić się na tradycyjnych źródłach energii.

Co więcej, Trump ma również zrealizować swoje zamiary w kwestii NATO. Choć w przeszłości z radością podważał przywiązanie do transatlantyckiej współpracy, obecne napięcia międzynarodowe mogą skłonić go do zachowania ostrożności, zwłaszcza w obliczu rosnącej agresji Rosji.

Kiedy mówimy o Ukrainie, dr Szulc zauważa, że Trump mógłby potencjalnie zmienić kurs amerykańskiej polityki wobec tego kraju, co budzi obawy, że mogłoby to sprowadzić do nawet większych konfliktów w tej części Europy. Jak pokazuje historia, obarczanie Trumpa odpowiedzialnością za wpływy Rosji może prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji.

Dlatego, w obliczu nadchodzących zmian, świat powinien obserwować, jak Trump, zasilany swoją wpływową bazą, podejmie się roli lidera w tak niepewnym czasie. W miarę jego postępującej polityki, obawy oraz nadzieje narastają w równym stopniu. Co ostatecznie przyniesie jego kadencja? Przekonamy się wkrótce.