Konflikt między Anną Wyszkoni a Adamem Konkolem trwa. Kto naprawdę ma prawo do "Agnieszki"?
2025-01-03
Autor: Ewa
Konflikt pomiędzy Anną Wyszkoni a Adamem Konkolem, założycielem zespołu Łzy, nieprzerwanie wzbudza emocje. Od momentu, gdy Wyszkoni zdecydowała się opuścić zespół, Konkol publicznie wypowiada się przeciwko jej wykonaniom hitów, które stworzył on i jego zespół. Wyszkoni, jako była wokalistka zespołu, jest zarejestrowana jako współautorka utworu "Agnieszka" w ZAIKS-ie, co zdaniem Konkola jest nieprawidłowe.
Z czasem sytuacja escalowała – Konkol zapowiedział, że w kwietniu odbędzie się rozprawa sądowa, w której stara się pozbawić Wyszkoni praw do tego utworu. W rozmowach z mediami zaznacza, że nie posługuje się ona jego wizją piosenki oraz że faktycznie nie brała udziału w jej powstawaniu.
W odpowiedzi na jego zarzuty, Anna Wyszkoni podkreśliła, że nie widzi sensu, aby ciągle wypowiadać się w tej kwestii. W rozmowie z Pomponikiem wspomniała: "Każdy ma prawo ten utwór wykonywać." Jej słowa pokazują, że upraszcza sprawę, chcąc także skupić się na innych aspektach swojej kariery.
Podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów Anna Wyszkoni wykonała utwór "Agnieszka", co ponownie wywołało burzę komentarzy. Adam Konkol zamieścił na TikToku film, w którym zarzuca Wyszkoni nieznajomość utworu i przypomina, że nie jest ona jego autorką. Wiele osób z branży muzycznej angażuje się w tę dyskusję, zastanawiając się, czy Wyszkoni rzeczywiście ma prawo do wykonywania tego hitu.
Co ciekawe, sprawa stała się na tyle głośna, że zaczęła interesować zarówno media, jak i fanów. Warto zauważyć, że ogólna sytuacja może być odzwierciedleniem szerszych problemów, z jakimi borykają się artyści alkoholiczni i odrzuceni przez swoje zespoły.
Jak zakończy się ta muzyczna batalia? Jedno jest pewne – temat z pewnością niebawem przewinie się przez wiele nagłówków. Społeczność fanów, ale i krytyków muzycznych z niecierpliwością czeka na rozwój wydarzeń.