Unia Europejska wkrótce ogłosi znaczną pomoc finansową dla Ukrainy, aby wspierać kraj w obliczu finansowej katastrofy. Jak podkreśla "Financial Times", UE musi zadziałać szybko, ponieważ obecne uprawnienia do udzielania pomocy wygasają z końcem 2024 roku. Nowe fundusze mają na celu pokrycie luki finansowej Ukrainy, która według Międzynarodowego Funduszu Walutowego do 2025 roku może wynieść nawet 38 miliardów dolarów.

Komisja Europejska rozważa udzielenie pożyczek w ramach istniejącego programu wsparcia, co mogłoby obejść ewentualne weto Węgier, wymagając jedynie większości głosów. Rozmowy z państwami członkowskimi są w toku, a ostateczna kwota pomocy zostanie ustalona po konsultacjach.

Podczas gdy G7 zgodziło się na udzielenie Ukrainie pożyczki w wysokości 50 miliardów dolarów, kwestie zabezpieczeń dotyczących zamrożonych rosyjskich aktywów skomplikowały sytuację. USA żądają bowiem pewnych gwarancji, aby zapewnić, że rosyjskie aktywa pozostaną zamrożone. W odpowiedzi, Komisja Europejska zaproponowała wydłużenie okresu sankcji z sześciu do trzydziestu sześciu miesięcy.

UE rozważa również zwiększenie swojego całkowitego zadłużenia, co pozwoliłoby sfinansować wsparcie dla Ukrainy z wspólnego budżetu. Decyzja ta mogłaby być kluczowa, jeśli administracja Bidena nie zdoła udzielić pożyczki przed nadchodzącymi wyborami.

Bruksela musi podjąć szybkie kroki legislacyjne w najbliższych tygodniach, aby zapewnić, że pożyczka zostanie uruchomiona na czas. UE planuje wykorzystać środki finansowe z zamrożonych aktywów na spłatę pożyczki, a aktywa te są obecnie przekazywane do Ukrainy z budżetu unijnego.

W obliczu trudnej sytuacji Ukrainy i napięcia w relacjach z Węgrami, nadchodzące decyzje mogą być kluczowe dla europejskiej solidarności i stabilności regionu. Zachowanie jedności w obliczu kryzysu będzie nie tylko próbą pragmatyzmu politycznego, ale także moralnego zobowiązania do wsparcia Ukrainy w jej walce o suwerenność.