Robert Lewandowski powraca do reprezentacji Polski po burzliwych wydarzeniach, które miały miejsce w ostatnich miesiącach. Ronald Koeman, selekcjoner Holandii, skomentował sytuację w rozmowie z TVP Sport, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat zamieszania z kapitanem.

W czerwcu Lewandowski nie mógł wystąpić w meczach przeciwko Mołdawii i Finlandii. W jego nieobecności, nowy trener Michał Probierz zdecydował się na zmianę kapitana – opaska trafiła do Piotra Zielińskiego. Lewandowski został o tym poinformowany telefonicznie i ogłosił, że nie zamierza grać w reprezentacji pod przewodnictwem Probierza, co zaowocowało brakiem zaufania między nim a selekcjonerem.

Niestety dla biało-czerwonych, Polacy przegrali z Finlandią 1:2, co doprowadziło do szybkiej dymisji Probierza. Jego miejsce zajął Jan Urban, który postanowił przywrócić porządek w drużynie i natychmiast przywrócił Lewandowskiego jako kapitana.

Zespół Polski szykuje się teraz na starcie z Holandią w eliminacjach do mistrzostw świata. Koeman, komentując sytuację, przyznał, że nie był zaskoczony obrotami spraw: "Trenerzy nie mogą walczyć z najlepszymi zawodnikami. Tak chciał działać wasz poprzedni selekcjoner, co potwierdziło się".

"Cieszę się, że Lewandowski wrócił do reprezentacji, ponieważ to znakomity piłkarz. My, jako zespół, również się cieszymy. Zawsze lubimy mierzyć się z drużynami, które mają w swoich szeregach największe talenty. To przynosi emocje i wysoki poziom rywalizacji – dodał Koeman.

Lewandowski, ze swoimi 158 występami w reprezentacji Polski i 85 golami na koncie, jest bezsprzecznie jednym z największych skarbów polskiego futbolu.