Kim Dzong Un stawia warunki dla rozmów z USA

Lider Korei Północnej, Kim Dzong Un, ostro stwierdził, że rozwój broni jądrowej jest dla Pjongjangu niezbędny w obliczu "poważnych zagrożeń" ze strony Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej. Jego odrzucenie ostatnich gestów Waszyngtonu i Seulu, mających na celu inicjację dialogu, wskazuje, że nie traktuje ich propozycji poważnie, twierdząc, że ich celem jest jedynie osłabienie Korei Północnej oraz zniszczenie jej władzy.

Dramatyczne oskarżenia wobec Korei Południowej

Kim stwierdził, że południowokoreańska idea stopniowego wygaszania programu nuklearnego Korei Północnej potwierdza jedynie intencje Seulu, które mają na celu podważenie suwerenności Pjongjangu. Takie oskarżenia wskazują na rosnącą napięcie w regionie, a także na niemożność porozumienia pomiędzy tymi dwiema Koreami.

Nadal w cieniu sankcji międzynarodowych

Pomimo surowych sankcji międzynarodowych, Korea Północna zdołała przeprowadzić sześć próbnych eksplozji nuklearnych w latach 2006-2017 i nie zamierza zaprzestać rozwijania swojego arsenału. Sytuacja ta wzbudza niepokój wśród państw sąsiednich oraz na całym świecie, a przyszłość rozmów z USA wydaje się coraz bardziej niepewna.