Katarzyna Niezgoda, znana z popularnych mediów, postanowiła podzielić się swoją historią na temat paraliżu nerwu twarzowego, ujawniając nieznane szczegóły dotyczące swoich przeżyć i decyzji.

"Chcę sprostować, że moje trudności z nerwem twarzowym nie były wynikiem liftingu. Te problemy zaczęły się wiele lat temu podczas innego zabiegu, którego skutki odbiły się na moim życiu" – wyznała Niezgoda.

Piękna celebrytka podkreśla, jak ważna w jej drodze do zdrowia była pomoc profesjonalnego lekarza, który niemal ocalił jej życie. "To niesamowite, jak terapia potrafi zmieniać życie i dodawać sił do walki z przeciwnościami" – dodaje.

Zdecydowała się na lifting, aby nie tylko poprawić wygląd, ale także zyskać pewność siebie w ciężkich chwilach rehabilitacji. "To był dla mnie krok do przodu, który dodał mi odwagi i poprawił samopoczucie" – mówi Niezgoda.

Katarzyna zachęca innych, którzy zmagają się z podobnymi problemami, aby nie bali się prosić o pomoc i podejmować decyzje, które mogą poprawić ich życie. "Rehabilitacja to trudna droga, ale warto walczyć" – kończy. Jego historia inspiruje wielu.