Katarzyna Grochola w szpitalu - co naprawdę się wydarzyło?
2024-11-02
Autor: Michał
W sobotę, 2 listopada, popularna pisarka Katarzyna Grochola zaskoczyła swoich fanów niepokojącym wpisem na Instagramie. W publikacji znalazło się nagranie z wnętrza ambulansu, które wywołało falę spekulacji i zmartwienia wśród jej wielbicieli. W opisie materiału Grochola podziękowała lekarzom za ich troskę oraz za przeprowadzoną operację.
Zaniepokojenie fanów wynikało także z faktu, iż na początku 2023 roku u Grocholi zdiagnozowano raka płuca. Po operacji lekarze odkryli kolejną zmianę, która również wymagała usunięcia. W rozmowie z mediami pisarka ujawniała, iż miała swoje obawy związane z niepewnością co do przyszłości: „Martwiłam się o to, że muszę się spotkać z moją córką, aby omówić testament. Nie było to jednak związane ze strachem, ale z odpowiedzialnością i powagą sytuacji.”
Na szczęście, sytuacja została szybko wyjaśniona przez jej córkę, Dorotę Szelągowską, która na Instagramie poinformowała o przyczynie hospitalizacji: „Mama trafiła do szpitala z powodu wyrostka robaczkowego. Na początku się przestraszyliśmy, ale teraz wszystko jest w porządku. Rozmawiałam z nią i czuje się dobrze, dużo odpoczywa” – uspokoiła Szelągowska.
Córka pisarki dodała, że ma nadzieję, że ta sytuacja skłoni Katarzynę do rzucenia palenia, z którym zmaga się od lat. Uzależnienie od nikotyny stało się dla Grocholi tematem publicznej dyskusji, a obecność tego wątku w rozmowach z córką z pewnością nie była przypadkowa.
Katarzyna Grochola jest nie tylko cenioną pisarką, ale również osobą, która dzięki swojej otwartości na temat trudnych spraw życiowych, inspiruje wiele osób do walki z osobistymi demonami. Wszyscy trzymamy kciuki za jej szybki powrót do zdrowia i czekamy na nowe twórcze projekty!