Atak w Nowym Orleanie w pierwszych godzinach Nowego Roku wstrząsnął całym krajem. Prezydent Joe Biden w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom wyraził wdzięczność dla lokalnych organów ścigania za ich szybką reakcję, która zapobiegła jeszcze większej liczbie ofiar. "Poinstruowałem mój zespół, aby udostępnił wszelkie niezbędne zasoby, a organy ścigania na szczeblu federalnym, stanowym i lokalnym wytrwale pracowały, aby jak najszybciej dojść do sedna tego, co się stało" - powiedział Biden.

Podczas tragicznych wydarzeń, kierowca furgonetki wjechał w tłum ludzi, którzy świętowali Nowy Rok. Zginęło co najmniej 10 osób, a wiele innych zostało rannych. Biden podkreślił, że FBI traktuje ten czyn jako akt terrorystyczny i wyraził solidarność z ofiarami, które jedynie chciały świętować.

Nie tylko Biden wyraził swoje obawy. Były prezydent Donald Trump również skomentował wydarzenia, wiążąc je z rosnącą przestępczością w kraju. Na swoim profilu na Truth Social napisał: "Kiedy mówiłem, że przybywający do USA przestępcy są znacznie gorsi od tych, których mamy w naszym kraju, Demokraci i media fake news nieustannie zaprzeczały temu stwierdzeniu, ale okazało się, że to prawda. Przestępczość w naszym kraju jest na poziomie jakiego nikt wcześniej nie widział". Dodał, że administrowanie jego kadencji w pełni wspiera miasto Nowy Orlean w ich dochodzeniach oraz w odbudowie po tym tragicznym zdarzeniu.

Kim była osoba odpowiedzialna za zamach? Według informacji podawanych przez telewizję Fox News, sprawca ataku przekroczył granicę na przejściu w Eagle Pass w Teksasie zaledwie dwa dni przed zbrodnią, a używany przez niego samochód miał teksańskie tablice rejestracyjne. W ślad za atakiem, służby przeszukały Dzielnicę Francuską, turystyczne serce Nowego Orleanu, w poszukiwaniu ewentualnych improwizowanych urządzeń wybuchowych. Jak na razie, nie ma informacji o innych podejrzanych ani o dalszych zagrożeniach.

Nowy Orlean, magiczne miejsce znane z kultury, muzyki i wyjątkowej atmosfery, zszokowany tą brutalnością. Mieszkańcy i turyści stają w obliczu tragedii, która zmusiła ich do przemyślenia bezpieczeństwa w miejscach publicznych. Jakie będą następne kroki administracji w walce z przestępczością? Czy sytuacja się uspokoi? Sprawdź, co jeszcze wiedzą źródła bliskie śledztwu.