Sport

Jessica Pegula znowu na szczycie! Pierwsza półfinalistka US Open z pełnym trybun radości!

2025-09-02

Autor: Marek

W Nowym Jorku mamy sensację! Choć Jessica Pegula zaskoczyła wielu swoją formą po wygranej z Igą Świątek w finale WTA w Bad Homburg, to nikt nie spodziewał się, że tak pewnie wejdzie do ćwierćfinału US Open. Amerykanka nie straciła ani jednego seta, a jej dotychczasowe występy na tej imprezie były pełne emocji.

Pegula, ubiegłoroczna finalistka, pokazała klasę w starciu z Barbora Krejcikovą. Czeszka, znana z tego, że potrafi zadziwić na wielkich turniejach, miała jednak trudniejszą drogę do ćwierćfinału, gdzie musiała zmierzyć się z długimi, trzysetowymi meczami, w tym jednym przeciwko Taylor Townsend, gdzie broniła aż siedmiu piłek meczowych!

Ekscytujący początek i ostra walka!

Początek meczu był zdominowany przez Pegulę, która szybko zmusiła Krejcikovą do obrony, prowadząc 3:0. Amerykanka popisywała się niesamowitymi uderzeniami, jednak Czeszka, choć zaczęła nieco ospale, odrobiła część strat, wyrównując na 4:3 w pierwszym secie. Na szczęście dla Peguli nie trwało to długo – szybko odbudowała przewagę i wygrała pierwszą partię 6:3.

Drugi set znowu zaczynał się dla Krejcikovej fatalnie, kiedy Pegula znowu zdobyła szybkie przełamanie. Czeska tenisistka walczyła dzielnie i co prawda udało jej się odrobić jedno przełamanie, ale Pegula nie dawała za wygraną, kontrolując przebieg gry.

Triumf i oczekiwanie na rywalkę!

Jessica Pegula nie oddała prowadzenia. Ostatecznie wygrała mecz 6:3, 6:3, stając się pierwszą półfinalistką turnieju. Teraz czeka na swoją rywalkę, której wyłoni się dzisiaj wieczorem, a wśród potencjalnych przeciwniczek są Aryna Sabalenka i Marketa Vondrousova. Możemy spodziewać się kolejnej wielkiej, emocjonującej batalii!

Atmosfera na trybunach była niesamowita, a kibice z zachwytem obserwowali wspaniałe zagrania Peguli. Co przyniesie kolejna runda? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – emocje w Nowym Jorku dopiero się zaczynają!