Zegar populacji bije na alarm

Na Uniwersytecie Tohoku funkcjonuje innowacyjna strona internetowa "Zegar populacji dzieci", która przedstawia dramatyczną wizję przyszłości Japonii. Według obliczeń, ostatnie dziecko w tym kraju może przyjść na świat aż w 2720 roku, co budzi poważne obawy w kontekście przyszłości społeczeństwa. Te wyliczenia, mimo że hipotetyczne, mają na celu zwrócenie uwagi na krytyczną sytuację demograficzną.

Obecna populacja Japonii wynosi około 125 milionów ludzi, ale prognozy wskazują, że do 2070 roku może ona spaść do zaledwie 87 milionów. Współczynnik dzietności, który obecnie wynosi 1,2 urodzeń na kobietę, jest znacznie poniżej poziomu zastępowalności wynoszącego 2,1. Ta dramatyczna sytuacja skutkuje rosnącym odsetkiem osób w wieku 65 lat i starszych w społeczeństwie, co stwarza dodatkowe wyzwania dla gospodarki i systemu opieki społecznej.

Echa problemu w Azji Wschodniej

Japonia nie jest jedynym krajem w regionie, który zmaga się z demograficznymi trudnościami. Korea Południowa i Chiny również borykają się z podobnymi problemami, co może negatywnie wpłynąć na ich przyszły wzrost gospodarczy i stabilność społeczną. Eksperci alarmują, że te problemy mogą prowadzić do poważnych konsekwencji dla całego regionu.

Hiroshi Yoshida, dyrektor centrum badań nad starzejącą się gospodarką, podkreśla znaczenie stwarzania warunków sprzyjających aktywności kobiet i osób starszych, aby zrównoważyć te negatywne tendencje. Premier Japonii, Shigeru Ishiba, zauważa, że kluczowym elementem w walce z niskim wskaźnikiem dzietności jest wspieranie szczęścia rodzin i pokoleń z małymi dziećmi. Wysoki poziom szczęścia, według niego, jest niezbędny do zwiększenia liczby urodzeń.

Działania rządu Japonii

Japoński rząd podejmuje działania, aby odpowiedzieć na narastający kryzys demograficzny. W ramach wsparcia rodzin rząd inwestuje w politykę prorodzinną oraz planuje łagodzenie restrykcyjnych przepisów imigracyjnych, co ma na celu przyciągnięcie obcokrajowców do pracy i uzupełnienie deficytu siły roboczej. Eksperci zwracają uwagę, że same zmiany w polityce mogą nie wystarczyć, aby odwrócić te niekorzystne trendy. Potrzebne są również zmiany kulturowe, które promują życie rodzinne oraz mniejsze obciążenie finansowe dla rodzin wychowujących dzieci.

Zjawisko to nie tylko zagraża przyszłości Japonii, ale także stwarza szereg wyzwań, które mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla całego społeczeństwa, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania.