Sport

Jakub Rzeźniczak dzieli się emocjami po tragicznej śmierci byłej dziewczyny Eweliny Ślotały

2025-01-10

Autor: Marek

Jakub Rzeźniczak wyznał, że odejście Eweliny Ślotały zaskoczyło go pomimo świadomości jej problemów zdrowotnych. "To był dla nas szok, gdy dowiedzieliśmy się o jej śmierci. Wiedzieliśmy, że Ewelina borykała się z poważnymi trudnościami. Moja żona miała informacje o jej stanie jeszcze przed tym, zanim stało się to publiczne" - powiedział w rozmowie z Plejadą.

Rzeźniczak i Ewelina utrzymywali kontakt po rozstaniu. "Choć minęło już sporo czasu od naszego ostatniego spotkania, zawsze mieliśmy ze sobą dobry kontakt. Uświadomienie sobie, że tak młoda osoba odchodzi, jest naprawdę smutne" - dodał piłkarz.

Wspomniał również o problemach zdrowotnych Eweliny, które były znane nie tylko jemu, ale również jej bliskim. "Miałem nadzieję, że Ewelina pokona swoje trudności i wróci do normalnego funkcjonowania" – przyznał Rzeźniczak.

Ewelina Ślotała zmarła 17 grudnia w wieku zaledwie 35 lat, pozostawiając po sobie syna. Jej mama, Wanda, ujawniła, że przyczyną śmierci był krwotok wewnętrzny, który uszkodził jej serce. "Z wielką przykrością informujemy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej utalentowanej autorki, której książki zdobyły serca wielu czytelniczek. Poruszała w nich ważne kwestie dotyczące praw kobiet" – podano w komunikacie wydawnictwa Prószyński Media.

Rzeźniczak, znany z boiska, po raz kolejny pokazuje, że za publicznym wizerunkiem kryją się osobiste dramaty. Ta tragedia przypomina, jak kruche i nieprzewidywalne jest życie. Rzeczywistość przynosi nam pytania, które wymagają odpowiedzi: jak możemy wspierać tych, którzy zmagają się z podobnymi problemami zdrowotnymi? Jakie kroki możemy podjąć, aby zapewnić lepszą opiekę i uwagę dla osób w potrzebie? Ewelina Ślotała nie będzie już mogła walczyć o swoje prawa na kartach książek, ale jej historia nadal żyje w sercach tych, którzy ją znali.