Finanse

Jak ślusarz stworzył potężny biznes, który teraz przejmuje Lisner? Historia sukcesu z nieoczekiwanym zwrotem akcji!

2024-09-28

Bogusław Kowalski, na początku lat 90., nie miał pojęcia, że jego mały sklep rybny w Wejherowie stanie się fundamentem potężnej organizacji. "Otwierając firmę, byłem pełen entuzjazmu, ale też niepewności. To była szansa na wykorzystanie nowo zdobytej wolności gospodarczej, która rysowała się przed nami po transformacji ustrojowej. Właśnie to zmotywowało mnie do działania" – opowiada w wywiadzie.

Sklep Kowalskiego oferował konserwy rybne i innowacyjnie rozwoził towar do okolicznych sklepów, co początkowo spotkało się z sceptycyzmem właścicieli, jednak szybko zyskało uznanie dzięki oszczędnościom czasowym. W 1997 roku, dzięki sukcesowi swojego małego biznesu, Kowalski otworzył nową firmę - Graal. Początkowo firma ta zlecała produkcję konserw innym podmiotom, aż w 2004 roku zainwestował w własne moce produkcyjne, co okazało się kluczowe dla jej rozwoju.

W miarę jak Graal się rozwijał, Kowalski podjął decyzję o akwizycjach. W 2005 roku, aby rozwinąć swoje działania, wszedł na warszawską giełdę, a następnie zakupił zakład przetwórczy Polinord. Do 2017 roku zrealizował w sumie osiem przejęć, co znacząco zwiększyło zasięg i możliwości firmy. Dzisiaj Graal jest jednym z wiodących producentów rybnych w Polsce, zatrudniającym 2500 pracowników i operującym w trzech nowoczesnych zakładach.

Konsolidacja rynku rybnego nie kończy się na Graalu. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zatwierdził przejęcie Grupy Graal przez Lisner. "To ważny krok w ramach naszej strategii, mający na celu rozwój asortymentu rybnego", powiedział przedstawiciel Lisnera. Warto zaznaczyć, że marka Superfish nie została włączona w transakcję i pozostanie w rękach dotychczasowych właścicieli.

Sektor przetwórstwa ryb w Polsce, mimo niewielkiej liczby przedsiębiorstw, wyróżnia się liczbą transakcji fuzji i przejęć. W latach 2010-2020 krajowe przetwórstwo ryb stało się jednym z liderów w branży spożywczej, jednak w ostatnich latach ta dynamika osłabła. Ekspert z Banku Pekao, Grzegorz Rykaczewski, zwraca uwagę, że strukturalna konsolidacja polskiego sektora rybnego trwa już od lat, z redukcją liczby firm o 25% w ostatniej dekadzie.

Warto dodać, że polski rynek rybny, dzięki innowacjom i przekształceniom, staje się coraz bardziej konkurencyjny na arenie międzynarodowej. Spółki takie jak Graal pokazują, że z małego lokalnego biznesu można stworzyć potężny gracz na rynku, który nie tylko przetrwa, ale też z powodzeniem zdobędzie nowe rynki.