Świat

Izrael werbuje afrykańskich uchodźców na front! Co za obietnica?

2024-09-18

Z najnowszych informacji płynących z Izraela wynika, że kraj ten prowadzi nietypową strategię w obliczu trwającego konfliktu w Strefie Gazy. Jak donosi gazeta "Haaretz", niektórzy afrykańscy uchodźcy są werbowani do walka na froncie w zamian za obietnicę legalizacji swojego pobytu w Izraelu.

Afrykański migrant, który rozmawiał z dziennikarzami, ujawnia, że został skontaktowany przez funkcjonariusza służb bezpieczeństwa, który zaoferował mu udział w bezpośrednich walkach z Hamasem. Po dwutygodniowym szkoleniu, mężczyzna miałby zostać wysłany na front, a w zamian miałby otrzymać „dokumenty z państwa Izrael”.

Warto zaznaczyć, że w Izraelu przebywa obecnie około 30 tysięcy afrykańskich migrantów ubiegających się o azyl. Większość z nich to młodzi mężczyźni, a około 3,5 tysiąca z nich pochodzi z objętego wojną Sudanu. Polityczna atmosfera w Izraelu jest jednak trudna, gdyż uchodźcy są często nazywani „infiltratorami” przez premiera Benjamina Netanjahu i inne władze, co utrudnia im uzyskanie statusu ochrony międzynarodowej.

Dodatkowo, jak twierdzi "Haaretz", wielu z tych migrantów już wspiera izraelską armię w walkach z Hamasem, aczkolwiek z uwagi na cenzurę obowiązującą w kraju, nie można dokładnie określić ich roli w tych operacjach. Nie otrzymali oni dotąd żadnego oficjalnego potwierdzenia legalizacji swojego pobytu.

Wobec takiej sytuacji, nie można nie zauważyć poważnych braków kadrowych w izraelskiej armii. Minister obrony Yoav Gallant podkreślił, że kraj potrzebuje natychmiast dodatkowych 10 tysięcy żołnierzy, aby sprostać wymaganiom związanym z wojną w Strefie Gazy. Niepokojące są również sygnały, że wielu żołnierzy rezerwy odeszło z kraju w obawie przed walką lub z powodów osobistych, nie informując o tym swoich dowódców, co stawia w wątpliwość zdolności operacyjne Izraela.

Cała ta sytuacja rodzi pytania o etykę i prawa człowieka – czy wykorzystanie uchodźców w wojnie to nowe oblicze konfliktu, które zagraża nie tylko ich przyszłości, ale i moralnym zasadom społeczeństwa? W miarę jak konflikt się zaostrza, coraz więcej osób zastanawia się nad skutkami politycznymi i humanitarnymi takiego działania.