Iwona Guzowska ujawnia dramatyczne tajemnice z przeszłości: "Zostałam porzucona"
2025-01-16
Autor: Magdalena
Iwona Guzowska, znana sportsmenka i mistrzyni świata w boksie, podzieliła się szokującą historią swojego życia, która ukazuje, jak trudne były jej początki. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o dramatycznych wydarzeniach z dzieciństwa, które wpłynęły na jej późniejsze życie i karierę.
Guzowska wspomniała o swoim trudnym dzieciństwie, przypominając sobie czasy, gdy dorastała w nieprzyjaznym otoczeniu. Jako dziecko często zmagała się z ostracyzmem rówieśników, którzy wyzywali ją i nazywali "dzieckiem z domu dziecka", co skrywało ziarno prawdy. Niewiele osób wie, że Iwona została porzucona zaraz po urodzeniu i pierwsze miesiące swojego życia spędziła w szpitalu.
„Kiedy się urodziłam, nikt na mnie nie czekał. Spędziłam pierwsze 8 miesięcy w szpitalu, ponieważ ciężko zachorowałam. Z powodu braku miłości” – wyznała sportsmenka podczas programu. „W wieku 8 miesięcy zostałam adoptowana, ale to nie oznaczało końca moich trudności.”
Iwona opisała, jak bolesne były dla niej reakcje rówieśników. „W dzieciństwie, gdy bawiłam się z innymi dziećmi, często słyszałam, że jestem znalezionkiem. Płakałam i biegłam do mamy z pretensjami, a ona tylko mnie pocieszała, mówiąc, że to prawda” – dodała.
Przez większość swojego życia Guzowska czuła się niepewnie, mając wrażenie, że nie zasługuje na miłość i akceptację. „Kiedy wchodzisz na świat w takim otoczeniu, trudno uwierzyć, że ktokolwiek chciałby cię w nim” – mówiła. Jej ciotka sugerowała, że miała tendencje do złego zachowania, co jeszcze pogłębiało jej poczucie alienacji.
W dorosłym życiu Iwona zmagała się z samotnością, która towarzyszyła jej nawet w karierze sportowej. Wyjawiła, że ciągłe treningi były jednym z sygnałów, że boryka się z depresją. „Miałam momenty zwątpienia i izolacji, ale z czasem nauczyłam się akceptować siebie oraz swoje przeżycia” – podkreśliła.
Dziś Guzowska jest silną kobietą, która odnajduje szczęście w swoim życiu. „Skupiłam się na rehabilitacji emocjonalnej i teraz czuję się szczęśliwa oraz pełna miłości do siebie” – zakończyła wywiad, inspirując wielu do walki z własnymi demonami.