Intel ogłosił właśnie swoje ambitne plany dotyczące nowej serii kart graficznych Battlemage, która z pewnością zwróci uwagę profesjonalnych użytkowników i zapaleńców technologii. Już w połowie przyszłego miesiąca światło dzienne ujrzy pierwszy model z tej linii, ale to nie koniec – firma pracuje nad jeszcze bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami!

Informacje dotyczące nadchodzącej karty graficznej wskazują, że będzie ona posiadać aż 24 GB pamięci GDDR6, co stanowi znaczny krok naprzód w porównaniu do modelu Alchemist, który oferował jedynie 12 GB. Taki wzrost pamięci z pewnością zaspokoi wymagania nawet najbardziej wymagających aplikacji, w tym tych opartych na sztucznej inteligencji.

Dzięki nowemu układowi BMG-G21, Intel planuje skierować swój produkt nie tylko w stronę małych centrów danych, ale także do profesjonalistów, którzy potrzebują niezawodnych narzędzi do obliczeń w różnych dziedzinach, od badań naukowych po skomplikowane analizy danych. Można się spodziewać, że karta znajdzie zastosowanie także w zastosowaniach związanych z "edge computing", co znacznie zwiększa jej uniwersalność i potencjał.

Jest to duża zmiana w strategii Intela, który do tej pory raczej nie dominował w segmencie profesjonalnych kart graficznych. Warto przypomnieć, że flagowy model z linii Alchemist – Intel ARC Pro A60 – dysponował jedynie 12 GB VRAM. Nowa karta Battlemage wydaje się więc odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na pamięć w aplikacjach wymagających intensywnych obliczeń.

Należy jednak zwrócić uwagę, że profesjonalny układ Battlemage będzie musiał stawić czoła starszym modelom NVIDII i AMD, które mogą posiadać sprawdzone osiągi i funkcje. Premiere planowana jest na rok 2025, a zapowiada się ona bardzo ekscytująco. Czy to oznacza, że Intel w końcu zaistnieje na rynku profesjonalnych kart graficznych? Trzymamy kciuki!