W 2023 roku InPost zapłacił 250 mln zł podatku dochodowego CIT, co stanowi 4,7% przychodów firmy – ogłosił Rafał Brzoska, prezes InPost, w nagraniu zamieszczonym w serwisie X. To kwota znacznie przewyższająca płatności konkurencyjnych operatorów pocztowych w Polsce. Brzoska zwrócił uwagę, że francuskie DPD przy przychodach w wysokości 4 miliardów złotych uiściło tylko 33 miliony złotych podatku, zaś niemiecki DHL, przy przychodach wynoszących 2,6 miliarda złotych, zapłacił mniej niż 1 milion złotych CIT.

Na temat tej sytuacji głos zabrał minister finansów Andrzej Domański w Radiu Zet, zadając pytanie o nierówności w opodatkowaniu między polskim InPost a zagranicznymi gigantąm DHL. Domański podkreślił, że polski system podatkowy powinien traktować krajowe firmy sprawiedliwie w porównaniu do zagranicznych konkurentów. Jednym z obszarów, na które wskazał, są ceny transferowe, które mają wpływ na sposób, w jaki zagraniczne firmy płacą podatki w Polsce. Minister zapewnił, że prace w Ministerstwie Finansów mają na celu zmuszenie zagranicznych firm do płacenia wyższych podatków w Polsce.

Polski InPost wyróżnia się na rynku dzięki swojej unikalnej strukturze, poszerzając usługi o paczkomaty, co skutkuje większą rentownością i wyższym podatkiem. Dodatkowo, internauci zauważyli, że również DHL posiada punkty odbioru paczek, co wskazuje na rosnącą konkurencję w polskim rynku dostaw.

Jednak warto zauważyć, że InPost zyskał na popularności, notując znaczący wzrost wolumenu przesyłek. W trzecim kwartale 2024 roku firma ogłosiła 20% wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. W drugim kwartale tego samego roku grupa InPost obsłużyła aż 264,4 miliona przesyłek, co oznacza wzrost o 23% względem analogicznego okresu w 2023 roku.

Sytuacja InPost oraz komentarze ministra mogą stanowić impuls do zmian w polskim systemie podatkowym, co może wpłynąć na przyszłość zagranicznych inwestycji w Polsce. Jakie decyzje podejmą władze w tej sprawie? Śledźcie nasze aktualności, aby być na bieżąco z rozwojem sytuacji!