Świat

Indeks ryzyk Trumpa: Czy Polska ma powody do obaw?

2024-12-28

Autor: Jan

Z najnowszego indeksu dotyczącego ryzyk polityki Donalda Trumpa wynika, że najbardziej narażonym na jego działania krajem jest Meksyk, następnie Kostaryka i Niemcy. Interesujące jest, że Chiny znalazły się dopiero na szóstym miejscu, za Dominikaną i Panamą.

Według Andrzeja Byrta, eksperta BCC ds. dyplomacji i gospodarki, Trump w swojej kampanii obiecał kontynuację ochrony amerykańskiego przemysłu, co może prowadzić do utrudnienia dostępu do rynku USA dla towarów z takich krajów jak Chiny czy z Unii Europejskiej.

Warto zaznaczyć, że USA planują wprowadzenie dodatkowych ceł oraz ograniczeń w imporcie, co może podnieść ceny wielu produktów na rynku amerykańskim. Byrt zwraca uwagę, że chociaż niektórzy mogą skorzystać na tych zmianach, to wielu poniesie straty.

Trump zapowiedział nałożenie dodatkowych ceł na Meksyk i Kanadę, aby zasymilować działania mające na celu powstrzymanie emigracji do Stanów Zjednoczonych. To może wyglądać jak szantaż, który wprowadza problemy w innych obszarach, nie tylko handlu.

Polska znalazła się wśród dziesięciu krajów o najniższym ryzyku, obok Australii i Arabii Saudyjskiej, co może wydawać się uspokajające, ale eksperci ostrzegają, że należy dokładnie przyjrzeć się polityce Trumpa. Jak mówi prof. Dominik Kopiński z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wciąż nie ma jasności co do wybranych stawek celnych, które mogą być nałożone na towary importowane do USA.

Choć eksperci przewidują, że wprowadzenie ceł może mieć ograniczony wpływ na polski eksport do Stanów Zjednoczonych, to wciąż pojawia się wiele niewiadomych. W 2023 roku wartość eksportu Polski do USA wyniosła około 50 miliardów złotych, co stanowi jedynie 3% całego eksportu. To znacznie mniej niż eksport do Ukrainy.

W przypadku nałożenia ceł, polski przemysł mógłby odczuć spadek konkurencyjności na amerykańskim rynku. Firmy mogłyby próbować obniżyć ceny, ale przy rosnących kosztach pracy i energii w Polsce, trudności mogłyby się zintensyfikować.

Może także wystąpić pośredni wpływ poprzez to, że na rynek amerykański trafiają produkty z Polski często przez inne kraje UE, na przykład Niemcy. Tu Polska stoi przed wyzwaniem, aby wspierać współpracę i solidarność w Unii Europejskiej, aby przeciwdziałać niekorzystnym propozycjom administracji amerykańskiej. Dolar, w razie wprowadzenia ceł i podwyżek cen, może znacznie wpłynąć na standard życia w USA, co z kolei mogłoby przekładać się na działania monetarne.

Reasumując, mimo że Polska wydaje się na dobrej drodze z punktu widzenia ryzyk politycznych związanych z prezydenturą Trumpa, nawet drobne zmiany mogą wywołać poważne konsekwencje. Eksperci wskazują, że nadchodzące miesiące będą determinujące dla kształtowania się polityki handlowej i relacji między Polską a USA.