Już w pierwszych dniach po objęciu urzędu Donald Trump planuje złożyć na biurku 200 projektów ustaw do podpisania. Wśród nich znajduje się m.in. wycofanie się z wielu regulacji ekologicznych, co może znacząco wpłynąć na politykę klimatyczną USA. Według doniesień, prezydent ma zamiar zakończyć wsparcie dla energii odnawialnej, wycofać Stany Zjednoczone z Porozumienia paryskiego oraz wstrzymać dzierżawy dla morskich farm wiatrowych. Tak agresywne i kontrowersyjne decyzje mogą wywołać falę krytyki zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

W kontekście międzynarodowym, Trump zasygnalizował chęć rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem. Tego rodzaju działanie mogłoby być odebrane jako zmiana w podejściu USA do Rosji oraz konfliktu na Ukrainie. Amerykański prezydent sugeruje, że to administracja Joego Bidena podżegała rosyjską agresję na Ukrainę, co wzbudza obawy wśród ekspertów, że Trump mógłby być bardziej uległy wobec Moskwy, mimo że niektórzy doradcy mówią o przemyślanej i długoterminowej strategii.

Kluczowe dla rozwoju sytuacji będzie zapewnienie bezpieczeństwa Ukrainy w przypadku zakończenia konfliktu z Rosją. Eksperci zwracają uwagę na to, jak istotne będą warunki, jakie Trump może zaoferować.

Na poziomie NATO nie sposób pominąć dalszego militarnego zaangażowania USA w Europie. Trump wielokrotnie domagał się od europejskich sojuszników większych wydatków na zbrojenia, a teraz proponuje ekstremalną podwyżkę do 5 proc. PKB, co budzi wątpliwości i kontrowersje. Obserwatorzy zwracają uwagę, że Polska, mimo iż zaakceptowała ten pomysł, może stanąć wobec trudności w jego realizacji, co może wpłynąć na relacje z innymi członkami Sojuszu.

Co więcej, Trump wyraził również zamiar zakupu Grenlandii od Danii, a jego groźby o interwencji są traktowane jako niepokojący precedens dla NATO. Jeszcze bardziej alarmujące są zapowiedzi dotyczące kanału Panamskiego oraz możliwość militarnych działań przeciwko Meksykowi w walce z przestępczością narkotykową. W miarę upływu czasu zobaczymy, czy te zapowiedzi są pełne determinacji, czy raczej próbą przeforsowania ustępstw.

W sferze gospodarczej, Trump przewiduje możliwość nałożenia ceł na import z Meksyku i Kanady, co może doprowadzić do znacznej zmiany na rynku międzynarodowym i potencjalnej wojny handlowej. Eksperci przewidują, że takie działania mogą negatywnie wpłynąć na amerykański PKB i rozwój gospodarczy w kraju.

Równocześnie z intrygującymi pomysłami Trumpa, uwagę przyciąga również rola Elona Muska. Musk jest postrzegany jako kluczowy gracz w nowej strategii dyplomatycznej USA, co może prowadzić do nieoczekiwanych rozwiązań i zmian na międzynarodowej scenie.

Wszystko to wskazuje na to, że kadencja Trumpa na pewno przyniesie wiele emocji i kontrowersji. Czy jego rządy będą dążyć do destabilizacji globalnych struktur, czy może okażą się kreatywne i zrewidują podejście do wielu kluczowych kwestii? Przyglądajmy się uważnie temu, co przyniesie przyszłość!