Iga Świątek zemściła się na Sabalence! Co wydarzyło się w Madrycie?
2025-01-02
Autor: Jan
Iga Świątek i Aryna Sabalenka – rywalizacja pełna emocji
Iga Świątek, znana polska tenisistka, od dawna rywalizuje z Aryną Sabalenką, a ich starcia są zawsze pełne emocji. Do tej pory leszczynka grała z Białorusinką 12 razy, z których w aż ośmiu przypadkach to ona wychodziła z pojedynku zwycięsko. Jednak bóle związane z porażkami sprawiły, że Iga nie zapomniała o kontrowersyjnej przegranej w Madrycie w 2023 roku, gdzie po świetnym turnieju uległa Sabalence podczas finału 3:6, 6:3, 3:6.
Rewanż w 2024 roku
W 2024 roku nadeszła chwila na rewanż. Iga ponownie znalazła się w finale turnieju w Madrycie, a jej rywalką była ponownie Sabalenka. Tym razem stawka była wysoka, a emocje sięgały zenitu. Po ponad trzech godzinach zaciętej walki, Iga Świątek triumfowała, wygrywając 7:5, 4:6, 7:6. Na końcu meczu, łzy radości spływały po jej policzkach, co podkreślał dziennikarz Sport.pl, Łukasz Jachimiak.
Znaczenie turnieju w Madrycie
Jak pokazuje najnowszy reportaż Canal+ "Cztery pory Igi", turniej w Madrycie miał dla Igę i jej sztabu ogromne znaczenie. "Bardzo chciałem, żeby Iga grała w Madrycie, ponieważ dotychczas nie osiągnęła tam sukcesu. Ten rewanż był nie tylko dla niej, ale również dla całej jej kariery" - powiedział Tomasz Wiktorowski, jej trener.
Iga o swoim triumfie
Iga sama potwierdziła, jak ważne było to spotkanie. "To były moje demony z zeszłego roku, które chciałam pokonać. Czułam dumę, bo w końcu zdołałam pokazać, że potrafię wygrać na tej powierzchni" - dodała zawodniczka. Stwierdziła również, że turniej w Madrycie był kluczowy w jej drodze do sukcesu.
Uznanie dla Igi od Sabalenki
Sabalenka również wyraziła swoje uznanie dla gry Igi w finale. "Ten mecz był na niezwykle wysokim poziomie, a sposób, w jaki Iga zagrała przy piłkach meczowych, był imponujący. Czułam, że to była naprawdę zacięta rywalizacja" - komentowała Białorusinka.
Czas na kolejne wyzwania
"Cieszę się, że mogłam wreszcie zdobyć to trofeum. To rewanż za ostatni rok i dokładnie o to chodzi w tenisie - poczuć smak zwycięstwa" - podkreśliła Iga. Po emocjach związanych z Madrytem obie zawodniczki wkrótce staną przed kolejnym wyzwaniem – Australian Open, gdzie Sabalenka będzie jednym z głównych faworytów, a Iga będzie miała szansę sięgnąć po znaczący sukces, po półfinale w 2022 roku. Czy Iga Świątek zdoła jeszcze raz pokazać, że jest na szczycie światowego tenisa? Świat z niecierpliwością czeka na jej występ!