Huragan Helene znowu uderza w Stany Zjednoczone, a jego skutki są przerażające. Prezydent Joe Biden ogłosił stan wyjątkowy w Tennessee, informując, że jego administracja wysyła dodatkowy personel do pomocy w walce z kryzysem.

"Jill i ja ciągle modlimy się za tych, którzy stracili bliskich i za wszystkich, których ta nawałnica dotknęła" - napisał Biden w mediach społecznościowych.

HURAGAN HELENE - KATASTROFA W USA

Co najmniej 47 osób zginęło w wyniku huraganu, a służby obawiają się, że bilans ofiar może wzrosnąć. Helene, uznawany za jeden z najpotężniejszych huraganów w historii, przynosi ogromne opady deszczu oraz powodzie, które zagrażają infrastrukturze wielu stanów.

Szeryf hrabstwa Pinellas na Florydzie, Bob Gualtieri, stwierdził, że nigdy wcześniej nie widział tak dużych zniszczeń. "To katastrofa, której nikt się nie spodziewał, a pomoc będzie potrzebna jak nigdy dotąd" - dodał.

Nie tylko Floryda cierpi – w pięciu stanach, w tym Georgii i Karolinach Północnej i Południowej, ponad 3,5 miliona ludzi pozostaje bez prądu. Władze informują, że pełne przywrócenie dostaw energii może zająć wiele dni.

Oprócz ofiar w ludziach, huragan zniszczył wiele budynków oraz infrastrukturę. Ewakuacje są w toku, a służby ratunkowe walczą z czasem, próbując dotrzeć do osób uwięzionych w domach przez zalania.

HURAGAN HELENE: TRAGEDIA Z GIGANTYCZNYMI KOSZTAMI

W ostatnich dniach huragan Helene, przesuwający się z prędkością 225 km/h, spowodował, że wiele drzew przewróciło się na domy i budynki. Niezależne źródła podają, że straty materialne sięgają setek milionów dolarów. Władze obiecują szybkie środki wsparcia dla poszkodowanych, ale na razie sytuacja jest niezwykle trudna.

Niektóre szpitale, takie jak w hrabstwie Unicoi w Tennessee, przeżyły dramatyczne chwile, gdy powódź uniemożliwiła ewakuację pacjentów i personelu. Na szczęście udało się uratować ponad 50 osób.

Pomoc z wielu agencji rządowych oraz organizacji humanitarnych już jest w drodze, aby złagodzić skutki tej tragicznej sytuacji. W obliczu tej katastrofy, amerykański naród jednoczy się, aby wspierać się nawzajem w tych trudnych chwilach.