Wojna ze sztuczną inteligencją w Hollywood

Hollywood nie zamierza biernie przyglądać się narastającym kontrowersjom związanym z technologią sztucznej inteligencji! Warner Bros. Discovery postanowiło wkroczyć na pole walki, pozywając firmę Midjourney za rzekome naruszenie praw autorskich.

Prawa autorskie w erze AI

Zaczęło się w czerwcu, gdy Disney i Universal wytoczyli sprawę Midjourney, zarzucając firmie wykorzystywanie postaci ze swoich filmów bez zgody. Teraz Warner Bros. przyłącza się do walki, oskarżając platformę o „bezczelne” dysponowanie ich własnością intelektualną.

O co dokładnie chodzi?

W dokumentach przekazanych do sądu Warner Bros. argumentuje, że pozwolenie użytkownikom na tworzenie obrazów z postaciami, takimi jak Batman czy Scooby-Doo, podważa ich twórczą pracę. Rzecznik prasowy firmy wskazał, że taka praktyka zaburza rynek – coraz mniej osób decyduje się na zakup oficjalnych produktów, gdy mogą stworzyć grafikę samodzielnie.

Konsekwencje dla branży?

To nie tylko batalia o własność intelektualną, ale także potencjalnie rewolucyjny moment dla całej przemysłu rozrywkowego. Jeśli takie oskarżenia będą się nasilać, może to wpłynąć na sposób, w jaki studia filmowe wydają swoje historie oraz jak technologia AI będzie wykorzystywana w przyszłości.

Co dalej?

Sytuacja z Midjourney pokazuje, że Hollywood stoi na krawędzi poważnej transformacji. Firmy technologiczne i filmowe muszą znaleźć sposób na współistnienie w erze AI. Czy to możliwe? Czas pokaże! Niezależnie od wyniku sprawy, jedno jest pewne – wojna z AI dopiero się zaczyna!