Gruzja coraz bliżej Moskwy, daleko od Zachodu: Co dalej z przyszłością kraju?
2024-12-28
Autor: Piotr
Gruzja a protesty w 2023 roku
W maju 2023 roku Tbilisi było świadkiem masowych protestów przeciwko tzw. ustawie o zagranicznych agentach, której rząd próbował uchwalić po raz drugi. Protesty, mimo, że były oddolne, zjednoczyły partie opozycyjne przed wyborami parlamentarnymi, które miały miejsce 26 października.
Wybory i ich konsekwencje
Oficjalne wyniki wyborów okazały się znacząco różnić od sondaży exit polls, co wywołało falę nowych protestów. Opozycja, kierowana przez prezydent Salome Zurabiszwili, zbojkotowała parlament i złożyła protest do Trybunału Konstytucyjnego. Nowym prezydentem, po wygranych wyborach 14 grudnia, został Micheil Kawelaszwili, lider partii Siła Narodu. To zagrożenie dla demokracji w Gruzji staje się coraz bardziej realne, ponieważ rząd, na mocy konstytucyjnych zmian, umacnia swoją władzę.
Relacje z Unią Europejską
Kluczowym momentem był jednak wystąpienie premiera Iraklego Kobachidze, który 28 listopada ogłosił wstrzymanie rozmów akcesyjnych z Unią Europejską na cztery lata. To posunięcie, w obliczu malejącego poparcia dla protestów, spowodowało ich radykalizację i dalsze mobilizowanie społeczeństwa, co było widoczne w miastach takich jak Batumi i Kutaisi. Warto podkreślić, że poparcie Gruzinów dla członkostwa w UE utrzymuje się na poziomie ponad 80%.
Obawy związane z Rosją
Te działania kobachidze są postrzegane jako krok w stronę Rosji, co wzbudza obawy wśród wielu Gruzinów. Po doświadczeniach z 2008 roku, kiedy to Gruzja straciła tereny poprzez agresję ze strony Rosji, obawy przed powtórzeniem tego konfliktu są realne. Z tego powodu rząd podejmuje działania, które zmierzają do utrzymania pozorów stabilności.
Sytuacja gospodarcza i społeczna
W ostatnich latach, relacje Gruzji z Rosją stały się bardziej złożone. Mimo że rząd Gruzińskiego Marzenia nie jest otwarcie prorosyjski, jego decyzje, takie jak brak sankcji wobec Rosji czy liberalizacja wiz dla obywateli rosyjskich, mogą sugerować chęć utrzymania neutralności, a nawet bliskich powiązań z Moskwą. W przeszłości wiele osób uważało, że Gruzja z racji swojej geopolitycznej pozycji, powinna bliżej współpracować z Zachodem, co jednak w świetle ostatnich wydarzeń wydaje się być w odwrocie.
Wpływ kryzysu ukraińskiego
Zwiększająca się liczba Rosjan osiedlających się w Gruzji, spowodowana konfliktami w ich kraju, przyniosła znaczny wzrost gospodarzy w tym kraju. Warto zauważyć, że w 2022 roku PKB Gruzji wzrosło o około 10%, w 2023 roku o 7,5%, a prognozy na 2024 wskazują na dalszy wzrost. Jednakże, te pozytywne zmiany wiążą się również z niezadowoleniem części gruzińskiego społeczeństwa, które obawia się o swoją tożsamość i przyszłość.
Przyszłość Gruzji
W międzynarodowej polityce Gruzja może stracić na znaczeniu na skutek kryzysu ukraińskiego. W obliczu rosnącego napięcia między Rosją a Ukrainą, Zachód może mniej zainteresować się sytuacją w Gruzji. Brak jednomyślnej reakcji ze strony USA i UE na wydarzenia po wyborach podkreśla to zjawisko. Włączając w to sankcje nałożone na gruzińskich polityków, jak i ograniczone działania w zakresie międzynarodowego wsparcia.
Wnioski
Eksperci zauważają, że w najbliższych latach Gruzja zmagać się będzie nie tylko z wewnętrznymi konfliktami politycznymi, ale także ze wzrastającym wpływem Rosji na jej politykę i społeczeństwo. To wszystko stawia kraj na krawędzi kryzysu, który może mieć poważne konsekwencje zarówno dla mieszkańców, jak i dla regionu Kaukazu.