
Google Pixel 10: Zmiany w stylu i wydajności – Test smartfona
2025-09-11
Autor: Ewa
Google Pixel 10: Styl i wykonanie bez rewolucji
Pierwsze spojrzenie na Pixel 10 może dawać wrażenie déjà vu, bo jego design niewiele różni się od poprzednika, Pixela 9. Przedni i tylny panel są niemal identyczne, z błyszczącym tyłem i matową, aluminiową ramką. Choć może to budzić rozczarowanie, jakość wykonania pozostała na wysokim poziomie z wykorzystaniem szkła Gorilla Glass Victus 2 oraz wodoszczelnej obudowy z certyfikatem IP68. Jednym z minusów jest jednak waga sprzętu – Pixel 10 waży 205 gramów, więc jest nieco cięższy od swojego poprzednika.
Nowe kolory i ergonomiczne dodatki
Warto jednak zwrócić uwagę na nową paletę kolorów – Pixel 10 dostępny jest w odcieniach czerni, niebieskiego, szaro-liliowego oraz limonkowego. Obok nieco zubożonej linii kolorystycznej, zmiany układu przycisków oraz ich lokalizacja sprawiają, że użytkowanie staje się łatwiejsze.
Mierna wydajność w świetle nowoczesnych flagowców
Choć Pixel 10 obsługuje najbardziej aktualne funkcje AI i korzysta z czterordzeniowego procesora Tensor G5, wydajność tego chipu wciąż odstaje od konkurencyjnych układów, jak Snapdragon czy Exynos. Google nieco uspokaja, obiecując 7-letnie wsparcie, jednak wielu użytkowników może szybko zauważyć spadek jakości.
Aparat: zmiany i kontrowersje
Wprowadzenie modułu tele 5x to krok w dobrą stronę, jednak liczba megapikseli w pozostałych modułach nieco się obniżyła. W praktyce oznacza to, że jakość zdjęć niekoniecznie zadowoli entuzjastów fotografii mobilnej. Nowe funkcje, jak Fotoasystent, mają pomóc w kadrowaniu, jednak doświadczonym użytkownikom mogą wydawać się ograniczające.
Bateria i ładowanie: brak przełomu
Pixel 10 ma nieco większą baterię niż jego poprzednik, ale czas działania nie różni się znacznie. Szybkie ładowanie działa sprawnie, a możliwość korzystania z magnetycznych akcesoriów dodaje odrobinę praktyczności.