Wielkie emocje towarzyszyły młodzieżowej reprezentacji Polski, która w eliminacjach Mistrzostw Europy U-21 zafundowała kibicom prawdziwy popis w starciu z Armenią. Po fenomenalnym występie, Polacy zakończyli mecz z imponującym wynikiem 4:0!

Jerzy Brzęczek, nowy trener kadry, z uznaniem podkreślił znaczenie wygranej. Chociaż zespół bardzo dobrze zagrał, przestrzegał, że na przyszłość muszą zachować koncentrację. Dzień wcześniej, Polacy pokonali Macedonię Północną 3:0, a ich forma budzi nadzieje.

Mecz rozpoczął się w Erywaniu, ale pierwsze minuty były dość spokojne. Szansę na zdobycie gola miał Wiktor Bogacz, który jednak nie trafił do siatki, a rywale zacięcie bronili się.

Szczególnie dramatyczny moment nastąpił w 30. minucie, kiedy Filip Rózga doznał kontuzji. Na szczęście jego miejsce zajął Oskar Pietuszewski, który wkrótce pokazał, że jest w znakomitej formie.

Już chwilę później Pietuszewski zaskoczył rywali potężnym strzałem z dystansu, otwierając wynik meczu! Na przerwę Polacy schodzili z przewagą 2:0, dzięki bramce Miłosza Matysika, który po świetnym zagraniu Pietuszewskiego trafił z bliska.

W drugiej połowie scenariusz się nie zmienił. Polacy kontynuowali dominację, a w 55. minucie kapitan Tomasz Pieńko doskonale wyłożył piłkę Bogaczowi, który zdobył swoją pierwszą bramkę w reprezentacji do lat 21!

Marcel Reguła niemal natychmiast po wejściu na boisko miał szansę na gola, ale doskonała obrona bramkarza Matinyana uratowała Armenię od kolejnego trafienia. Niemniej jednak Pieńko ponownie asystował, a Pietuszewski ustalił wynik na 4:0, wpisując się na listę strzelców po raz trzeci w tych eliminacjach!

Polska młodzież znów błyszczy, a dzięki temu przekonującemu zwycięstwu zajmuje pozycję lidera grupy E. W nadchodzących meczach Polacy zmierzą się z Czarnogórą, a Armenia podejmie Macedonię Północną. Emocje rosną!