Łukasz Fabiański, były reprezentant Polski i uznany bramkarz, od kilku tygodni pozostaje wolnym zawodnikiem, co stało się gorącym tematem w mediach sportowych.

Od początku lipca 40-latek nie jest związany z żadnym klubem, po tym jak zakończył liczącą siedem lat przygodę z West Hamem. Choć nie ogłosił jeszcze zakończenia kariery, wciąż ma nadzieję na nowy rozdział w Anglii, chcąc pozostać blisko rodziny.

Według informacji Daily Mail, dla Fabiańskiego pojawiła się kusząca opcja podpisania kontraktu z Aston Villą. To właśnie tam przyszłość Emiliano Martineza stoi pod znakiem zapytania – Argentyńczyk rozważa zmianę barw klubowych.

Aston Villa, która latem ma pozyskać Marco Bizota, nie może jednak zignorować faktu, że potrzebuje solidnego dublera w bramce. I tu na horyzoncie pojawia się nazwisko Fabiańskiego.

Polak to niejedyny bramkarz, za którego Aston Villa jest zainteresowana. Na liście potencjalnych wzmocnień znalazł się również Rui Patricio, który także poszukuje nowego klubu.

Aston Villa rozpoczęła sezon Premier League w katastrofalnym stylu, zdobywając jedynie jeden punkt w trzech meczach i zajmując dziewiętnaste miejsce w tabeli. Czy Fabiański będzie kluczem do ich odbudowy?