Iga Świątek wraca na korty na Australian Open, a kontrowersje związane z jej dopingowym przypadkiem wciąż wywołują szerokie zainteresowanie. To pierwszy wielkoszlemowy turniej, odkąd sprawa przyciągnęła uwagę mediów i światowych fanów tenisa. Nie miała zatem miejsca na niedopowiedzenia podczas konferencji prasowej, gdzie pytania o sytuację Polki dominowały. Co ciekawe, na te trudne pytania odpowiadała także Coco Gauff, młoda amerykańska gwiazda tenisa.

W rozmowie z dziennikarzami Gauff stwierdziła jednoznacznie, że nie uważa, że afera dopingowa wpłynęła na pewność siebie Igi. "Nie sądzę, że straciła pewność siebie. Osobiście jej nie znam, ale z naszych interakcji nie sądzę, by cokolwiek, co zrobiła, było celowe" – wyznała w rozmowie, zapewniając jednocześnie, że wierzy w niewinność Polki.

To stwierdzenie jest znaczące, biorąc pod uwagę, że od czasu ujawnienia pozytywnego wyniku testu, Świątek przegrała z Gauff dwukrotnie - w WTA Finals oraz United Cup. Wcześniej była uznawana za dominującą zawodniczkę w ich rywalizacji, wygrywając 11 z 12 meczów. Gauff dodatkowo podkreśliła, że forma Świątek wciąż jest na wysokim poziomie. "Gra świetny tenis. Czasem tak się zdarza, że rywal jest po prostu lepszy w danym dniu. Myślę, że Iga jest w porządku - mówiła Gauff.

Gauff zareagowała również na pytanie o to, jak afera dopingowa wpływa na Świątek. "Z tego, co widzę..." - zauważyła, dodając, że nie widzi negatywnych skutków w grze Polki. "Nie znam jej wystarczająco dobrze, ale radzi sobie doskonale. Nadal jest numerem 2 na świecie i prezentuje niesamowity poziom tenisa. Na pewno będzie grała dalej na najwyższym poziomie" – podsumowała.

Dla Igi Świątek Australian Open to nie tylko powrót do rywalizacji, ale także próba pokazania, że potrafi przetrwać trudne chwile. W pierwszej rundzie zmierzy się z Kateriną Siniakovą, zaś Gauff w swojej grze przystąpi do starcia z Sofią Kenin. Fani tenisa z niecierpliwością czekają na ewentualne starcie obu zawodniczek w finale, co mogłoby stać się jednym z najważniejszych wydarzeń tegorocznego turnieju!