W czerwcu, po kontrowersyjnej decyzji Michała Probierza o odebraniu Roberta Lewandowskiemu opaski kapitańskiej, rozgorzała burza, która doprowadziła do rezygnacji Lewandowskiego z gry w kadrze. Po jego odejściu, Probierz stracił posadę, a jego następca, Jan Urban, zdecydował się ponownie powołać „Lewego” do reprezentacji.

Lewandowski vs. Holandia – co się wydarzyło?

Podczas meczu z Holandią, Lewandowski pełnił funkcję kapitana Polski, jednak jego występ był bardzo przeciętny. W pierwszej połowie meczu grał osamotniony, co nie sprzyjało zdobywaniu bramek. Urban postanowił zmienić go w 60. minucie, co wzbudziło wiele emocji.

Kibice nie zawiedli!

Gdy Lewandowski schodził z boiska, polscy kibice na trybunach zaczęli skandować jego nazwisko, wyrażając w ten sposób wsparcie dla swojego kapitana mimo słabego występu. Słowa Dominika Wardzichowskiego z Sport.pl doskonale oddają sytuację: "Robert Lewandowski schodzi z boiska, a polscy kibice skandują jego nazwisko. Jak oceniacie powrót kapitana? Dla mnie był kompletnie odcięty od podań, bez żadnej dobrej akcji".

Nagrania z tego emocjonującego momentu jasno pokazują, że kibice potrafili docenić starania Lewandowskiego, nawet gdy gra nie była tego warta. Cała sytuacja stawia pytanie o przyszłość kapitana, który wciąż pozostaje jedną z największych gwiazd polskiego futbolu.