FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka w 2025 roku pokazuje niesamowitą formę na boisku, zdobywając kolejno: 4:0 z Barbastro, 2:0 z Athletikiem, 5:2 z Realem Madryt, 5:1 z Realem Betis, 1:1 z Getafe, 5:4 z Benficą, oraz 7:1 z Valencią. Te wyniki, mimo bolesnego remisu z Getafe, dowodzą siły ataku drużyny, która zdobyła aż 29 goli w zaledwie 7 meczach – to średnio 4,14 gola na mecz!

Dziennikarze "Mundo Deportivo" obliczyli, że jeśli FC Barcelona utrzyma formę, to w całym sezonie może zdobyć 101 bramek w 32 spotkaniach, co daje średnią 3,16 gola na mecz. Takie osiągnięcia nie miały miejsca od czasów Ladislao Kubali w latach 50-tych!

FC Barcelona obecnie dysponuje najlepszym atakiem w Europie – na drugim miejscu znajduje się Real Madryt z 87 bramkami. W skład potężnej ofensywy Barcelony wchodzą: Robert Lewandowski, Raphinha, Lamine Yamal, Dani Olmo, Ferran Torres oraz Frenkie de Jong. Lewandowski sam może pochwalić się fantastycznym dorobkiem 29 goli w 30 meczach, co daje mu średnią 0,96 gola na mecz.

Już w styczniu wicemistrzowie Hiszpanii zmierzą się z Atalantą, co może przynieść kolejne emocjonujące widowisko, a w lutym zaplanowane są spotkania z Deportivo Alaves, Valencią, Sevillą, Rayo Vallecano oraz Las Palmas. Na koniec lutego może również dojść do pierwszego starcia w półfinale Copa del Rey, o ile zawodnicy Flicka wyeliminują Valencię.

Hansi Flick nie krył entuzjazmu, mówiąc: „To był szalony, szalony mecz” po emocjonującej wygranej 5:4 z Benficą. FC Barcelona z pewnością wzbudza coraz większe nadzieje i oczekiwania wśród swoich kibiców oraz ekspertów piłkarskich!