FC Barcelona przygotowuje się do dużej przebudowy swojej defensywy, a jednym z pierwszych kroków będzie pożegnanie z Andreasem Christensenem.

Duńczyk w obecnym sezonie zagrał jedynie 25 minut z powodu kontuzji Achillesa, która wyklucza go z gry od kilku miesięcy. Jego przyszłość w klubie stoi pod znakiem zapytania, ponieważ nie ma informacji o tym, kiedy będzie mógł wrócić na boisko. Z tego powodu Barcelona nie planuje przedłużenia jego kontraktu, który obowiązuje do połowy 2026 roku.

Kataloński klub intensywnie prowadzi rozmowy w celu pozyskania nowego środkowego obrońcy. Według doniesień, na celowniku Barcelony znalazł się Jonathan Tah, który może zostać ściągnięty na zasadzie wolnego transferu w nadchodzących miesiącach.

Dziennik Sport poinformował, że po zakończeniu obecnego sezonu Christensen zostanie wystawiony na sprzedaż. Inne kluby z Premier League wyrażają zainteresowanie pozyskaniem byłego gracza Chelsea, co mogłoby stworzyć atrakcyjną sytuację transferową.

Jak dotąd, Duńczyk rozegrał w barwach Barcelony 75 meczów, zdobywając cztery bramki i notując trzy asysty. Jego aktualna wartość na rynku transferowym wynosi około 30 milionów euro. To może być ostatni dzwonek dla Christensena, by udowodnić swoją wartość w nowym klubie oraz wrócić do formy sprzed kontuzji.

Cała sytuacja pokazuje, jak dynamicznie zmieniają się losy piłkarzy w elitarnych klubach europejskich. Czy Christensen znajdzie nowy dom, który umożliwi mu kontynuację kariery na najwyższym poziomie? Czas pokaże!