Sport

F1: Verstappen Zwycięzcą GP Włoch! Zaskakujące Polecenia w McLarenie

2025-09-07

Autor: Jan

Max Verstappen znów pokazał swoją klasę, zdobywając zwycięstwo w emocjonującym wyścigu F1 na torze w Monzy. Mimo początkowych prób Lando Norris'a, który nawet wyprzedził Holendra, Red Bull szybko przejął kontrolę nad sytuacją.

Przewaga Verstappena wyniosła około 20 sekund nad rywalami, co wygląda, jakby jego zespół wszedł na niewłaściwy tor w redakcji, ale nie było to proste zwycięstwo. Norris, po zaciętej walce, na początku wyprzedził Maxa, który musiał oddać prowadzenie, jednak później wytrzymał ciśnienie i szybko odebrał pierwszeństwo.

Od momentu powrotu na czoło, Verstappen panował nad wyścigiem, a McLareny były zupełnie bez odpowiedzi. Mimo prób z taktyką miękkich opon, nie były w stanie zagrozić dominacji Red Bulla.

W McLarenie zawirowania zaczęły się, gdy Oscar Piastri został ściągnięty do pit stopu jako pierwszy, a Lando Norris doświadczył problemu z wolnym pit stopem. Takie okoliczności nagle zmieniły ich pozycje. W tym momencie do akcji wkroczyły polecenia zespołowe, a Piastri, mimo że lekko narzekał przez radio, ustąpił miejsca Norrisowi, co rozbawiło nawet Verstappena.

Charles Leclerc również pokazał się z dobrej strony, kończąc wyścig na czwartym miejscu, ale z niewielką presją ze strony George'a Russella. Lewis Hamilton zdołał przebić się z 10. pozycji na 6., odrabiając wcześniejsze straty.

Z kolei Alex Albon wykazał się dużą determinacją, zyskując aż siedem miejsc, co dało mu 7. lokatę. Tajczyk, startując na innej strategii, pięknie przebił się przed Bortoleto i Antonellego, których wyścigowy pojedynek zakończył się kontrowersją.

Top 10 dopiął Hadjar, startujący z pit lane. Jego przebudowana strategia przyniosła skutki, co było możliwe dzięki niepotrzebnym zawirowaniom na torze. W dalszej części stawki doszło do innych incydentów – Esteban Ocon został ukarany za wypchnięcie Strolla z toru, a Alonso musiał wycofać się z powodu awarii zawieszenia.

Niestety, w wyścigu nie brakowało też problemów technicznych, jak u Hulkenberga, który po wcześniejszym okrążeniu musiał się pożegnać z rywalizacją.