Ewa Wachowicz zdobyła Koronę Wulkanów Ziemi. Powitanie niczym królewskie przyjęcie
2025-01-25
Autor: Katarzyna
Ewa Wachowicz, znana nie tylko jako utalentowana kucharka, ale także jako zapalona podróżniczka, osiągnęła kolejny niezwykły sukces. Wraz z Klaudią Cierniak-Koźuch stały się pierwszymi Polkami, które zdobyły wulkan Mount Sidley na Antarktydzie, co oznacza, że Ewa zrealizowała swoje marzenie i zdobyła Koronę Wulkanów Ziemi.
Po intensywnej wyprawie, która zajęła jej aż 12 lat przygotowań, Wachowicz powróciła do Polski w sobotę, gdzie czekał na nią emocjonalny powrót. Jej córka, Aleksandra Osuchowska, specjalnie przyjechała, aby przywitać matkę z symboliczną koroną na głowie, co dodało uroku całej sytuacji. W rozmowie z Polsat News, Ewa podzieliła się swoimi emocjami związanymi z lądowaniem oraz wsparciem rodziny podczas wyprawy.
"Kiedyś moja córka napisała w książce, że góra jest zdobyta dopiero wtedy, gdy wracam szczęśliwie do domu. Dziś również szczęśliwie wróciliśmy do Krakowa, mimo że bez bagażu, co wcale nie umniejsza radości z tego osiągnięcia" - opowiadała wzruszona Wachowicz.
Interesujące jest to, że przed wyruszeniem na tę niebezpieczną wyprawę, Ewa spisała testament, mając pełną świadomość ryzyka, jakie wiąże się z takimi ekstremalnymi przygodami. Ich wyprawa była na bieżąco relacjonowana zarówno w mediach społecznościowych, jak i w programach telewizyjnych, co inspiruje wielu młodych podróżników.
Dzięki swojej determinacji, Ewa Wachowicz staje się przykładem dla innych, pokazując, że marzenia można spełniać, niezależnie od przeszkód. Teraz, z królewską koroną na głowie, może być z siebie dumna oraz inspirować innych do działania.