Szybki zwrot akcji! Zatrzymano mordercę niemieckich turystów w Warszawie
2025-01-19
Autor: Andrzej
Śledczy już od początku podejrzewali, że śmierć pary niemieckich turystów nie była przypadkowa. W żadnym momencie nie brano pod uwagę motywu rabunkowego, co sugeruje, że zabójca znał swoje ofiary. Strzały padły z bliskiej odległości, co wskazuje, że morderca bezpośrednio podszedł do swoich ofiar. Choć śledztwo trwało wiele miesięcy, początkowo nie udało się go uchwycić.
Po 11 latach dochodzenia, śledczy w końcu dokonali przełomu i zatrzymali 67-letniego Zdzisława W., którego oskarżono o popełnienie dwóch morderstw przy użyciu pistoletu kal. 6,35 mm. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Antoni Skiba, podkreślił, że Zdzisław W. był recydywistą, a także oskarżono go o nielegalne posiadanie broni.
Na miejscu zbrodni zebrano wiele dowodów, które zostały przekazane do analizy genetycznej. Kluczową wskazówką okazał się ślad DNA znaleziony na rękawiczce, który okazał się zgodny z DNA Zdzisława W. Mężczyzna był wcześniej wielokrotnie karany i w chwili zatrzymania odbywał karę więzienia za usiłowanie zabójstwa własnego syna.
Zbrodnia, która wstrząsnęła Warszawą, miała miejsce w dzielnicy Siekierki, a proces Zdzisława W. rozpoczął się w styczniu. Pierwsza rozprawa zaplanowana na 22 stycznia może być opóźniona z powodu zmiany składu sędziowskiego. Sędzią, który poprowadzi tę sprawę, będzie Paweł Dobosz, ten sam, który niedawno skazał na dożywocie inną osobę. Jak będzie przebiegać ten proces? Czy Zdzisław W. uda się udowodnić swoją niewinność, czy też sprawiedliwość w końcu dosięgnie mordercę? Trzymamy kciuki za dalszy rozwój sytuacji!