W przeddzień nadchodzących przedterminowych wyborów parlamentarnych w Niemczech, Elon Musk zamierza przeprowadzić wywiad z Alice Weidel, współprzewodniczącą prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), na swoim serwisie X (dawniej Twitter). Ta informacja wywołała falę oburzenia wśród niemieckiego establishmentu politycznego.

Zarówno opozycja, jak i władze w Brukseli, czuwają nad przebiegiem wywiadu

Zespół składający się z 150 ekspertów z Brukseli i Sewilli ma za zadanie zbadać, czy wywiad Muska wzmocni skrajnie prawicową AfD. Sprawdzą oni również, czy platforma X nie narusza przepisów Unii Europejskiej. Działanie to jest szczególnie istotne, ponieważ zbliżają się wybory zaplanowane na 23 stycznia, a AfD, partia znana z antyimigracyjnych nastrojów, zajmuje drugie miejsce w sondażach.

Musk, który niedawno określił AfD jako 'ostatnią iskierkę nadziei' dla Niemiec, może narazić się na oskarżenia o nielegalną ingerencję w proces wyborczy. Zespoły śledcze będą miały prawo do przeprowadzenia audytu wewnętrznego X i uzyskania dostępu do jego algorytmów oraz korespondencji.

Organy unijne są na to gotowe

Organy odpowiedzialne za egzekwowanie Europejskiej Ustawy o Usługach Cyfrowych (DSA) już współpracują z ekspertami z Europejskiego Centrum Przejrzystości Algorytmicznej w Hiszpanii. "Zebrane dowody mogą stanowić podstawę do pozywania X w ramach DSA. W lipcu Unia Europejska oskarżyła platformę Muska o nieprzestrzeganie przepisów i aktualnie kończy procedury dotyczące dalszych działań" – relacjonuje portal Politico.

Krytycy przypominają, że poprzednie publiczne wypowiedzi Muska mogły mieć wpływ na wybory w innych krajach, wzbudzając obawy o wpływ treści emitowanych na jego platformie. Decyzja o potencjalnych działaniach prawnych wobec X będzie podejmowana na najwyższym szczeblu Komisji Europejskiej.

Czy Musk jest zagrożeniem dla demokratycznych wartości w Europie?

Sprawa ta stawia pod znakiem zapytania przyszłość polityki mediów społecznościowych oraz ich wpływ na demokratyczny proces w Europie, co podgrzewa debatę na temat niezbędnych reform w tej dziedzinie. Dla wielu polityków sytuacja jest alarmująca – bowiem talenty komunikacyjne Muska mogą z łatwością manipulować opinią publiczną w kluczowych momentach.