Dramatyczne wyznania włoskiej dziennikarki Cecilii Sali o okropnościach w irańskim więzieniu: "Próbują cię złamać"
2025-01-20
Autor: Piotr
"Podczas jednego z przesłuchań upadłam, więc otrzymałam pigułkę na uspokojenie. W niektórych momentach próbuje się cię zrelaksować, oferując nagrody, jak na przykład papieros, a innym razem usiłują cię złamać, przekazując ci złe wieści" — wyznała Sala.
"Zawsze jesteś sama"
Cecilia Sala została aresztowana przez irańskie władze 19 grudnia i oskarżona o "naruszenie prawa Republiki Islamskiej" podczas swojej podróży reporterskiej w Teheranie. Po 21 dniach w areszcie została zwolniona 8 stycznia.
Jej zatrzymanie miało miejsce zaledwie kilka dni po aresztowaniu Mohammada Abediniego, Iranu, oskarżonego o dostarczanie komponentów do dronów produkowanych w Iranie.
Iran oraz Rosja intensyfikują współpracę, a to antyzachodnie sojusz mocarstw, którego nie można ignorować.
Abedini został aresztowany przez władze włoskie w Mediolanie na wniosek Stanów Zjednoczonych, a jego uwolnienie nastąpiło 12 stycznia, cztery dni po uwolnieniu Sali.
Sala przyznała, że nigdy nie spodziewała się, że zostanie uwolniona tak szybko. "To była najszybsza operacja uwolnienia więźnia w Iranie od lat 80. Śledziłam sytuację w Iranie jako dziennikarka i znałam wiele innych przypadków, więc myślałam, że 21 dni w areszcie to nie jest tak szybko" — powiedziała.
W ciągu swojego pobytu w teherańskim więzieniu Evin, dziennikarka była przetrzymywana w małej celi izolacyjnej, pozbawionej materaca do spania, zawsze oświetlonej jasnym światłem. "W takich warunkach bardzo ciężko jest zasnąć, a ciało traci poczucie czasu" — dodała Sala.
"Pierwszej nocy zapytałam o możliwość otrzymania Koranu w języku angielskim, myślałam, że jest to książka, której nie mogą mi odmówić. Jednak odmówili mi, więc zaczęłam spędzać czas na liczeniu palców, czytaniu składników na opakowaniu chleba, powtarzając tabliczkę mnożenia" — wspomniała.
"Izolacja nie tylko oznacza samotność w celi, ale także brak jakiegokolwiek rozproszenia myśli. Zawsze jesteś sama, nawet gdy jesteś otoczona innymi. Gdy cię przesłuchują, twoja twarz jest zakryta, a ty patrzysz w stronę ściany, a twarze strażników również są ukryte" — dodała Sali, ujawniając poważne naruszenia praw człowieka w Iranie. Jej dramatyczne relacje rzucają światło na poważne problemy z wolnością słowa oraz ekstremalne metody, jakie stosują irańskie władze w celu zastraszania dziennikarzy i obywateli.