
Dramat Polaka w Finałowym Starciu! Marzenia o Lidze Mistrzów zgasły!
2025-08-27
Autor: Michał
Sensacyjne starcie w eliminacjach do Ligi Mistrzów!
Już od momentu losowania, mecz pomiędzy Benfiką a Fenerbahçe zapowiadał się jako prawdziwy hit IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Turcy czekali na awans do fazy grupowej od sezonu 2008/2009, podczas gdy Benfica to drużyna, która regularnie rywalizuje na europejskiej scenie.
Bezbramkowy remis w Turcji - emocje w Lizbonie!
Po pierwszym meczu z Turcji, zakończonym bezbramkowym remisem, nadzieje na awans zdawały się być w zasięgu ręki. Fani z całej Polski z zapartym tchem śledzili wydarzenia na Estádio da Luz, wiedząc, że w składzie gości gra Polak – Sebastian Szymański, który według Jose Mourinho jest kluczowym zawodnikiem.
Pierwsze problemy u Mourinho!
Już w 11. minucie meczu, zespół z Lizbony miał powody do niepokoju. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zagraniu Antonio Silvy, Vangelis Pavlidis umieścił piłkę w siatce. Sędzia Slavko Vinčić początkowo uznał gola, ale ostatecznie odgwizdał spalonego. Wkrótce Mourinho zmuszony był do zmiany – za kontuzjowanego Nelsona Semedo wszedł Caglar Soyuncu.
Przełamanie w 35. minucie!
Benfica mimo trudności, w 35. minucie nie dała za wygraną. Barreiro zagrał do niekrytego Kerema Akturkoglu, który efektownym strzałem otworzył wynik meczu, pokonując Livakovicia.
Fenerbahçe w opałach!
Po przerwie, gospodarze byli jeszcze bliżej drugiego gola! Antonio Silva miał szansę, ale jego strzał zatrzymał bramkarz Fenerbahçe. Turcy z kolei rzadko gościły pod bramką strzeżoną przez Trubina.
Czerwony alarm dla Fenerbahçe!
Na domiar złego, w ostatnich minutach meczu Talisca został usunięty z boiska po dwóch żółtych kartkach, co jeszcze bardziej skomplikowało sprawę. Ostatecznie Fenerbahçe nie zdołało odrobić strat.
Benfica w Lidze Mistrzów!
Benfica zagra więc w fazie grupowej Ligi Mistrzów, spełniając nadzieje swoich kibiców!
Inne wyniki eliminacji!
W pozostałych meczach tego wieczoru, Club Brugge rozgromił Rangers 6:0, a Kopenhaga wygrała 2:0 z FC Basel. Emocje w europejskich pucharach sięgają zenitu!