Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, zaakceptował prośbę prezydenta Andrzeja Dudy o zapewnienie bezpieczeństwa przedstawicielom Izraela w czasie obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Decyzja ta wywołała oburzenie wśród wielu internautów, ponieważ wśród zaproszonych gości ma być premier Izraela, Benjamin Netanjahu, który jest objęty nakazem aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny za rzekome zbrodnie wojenne. Adrian Zandberg z Partii Razem krytycznie odniósł się do tego faktu, podkreślając wagę sytuacji.

W obliczu interneckiej burzy krytyki, Tusk postanowił wziąć wolne i udał się na sanki ze swoimi wnuczkami. Chociaż relacja z zimowych zabaw mogłaby wydawać się niewinna, komentarze internautów szybko stały się ostre. "Ponieważ mieszkańcy Gazy zmagają się z dramatyczną sytuacją, jak można bawić się na sankach?" – pytali zdziwieni. Inni dodawali: "Ciężki tydzień, chroniąc wojennych zbrodniarzy?" oraz "Nie wstyd panu?". Tusk znalazł się w ogniu krytyki, a temat jego postawy wobec Netanjahu nieprzerwanie powraca w dyskusjach publicznych.

W odpowiedzi na te incydenty, internauci uruchomili petycję, domagając się oficjalnego odniesienia się Tuska do jego decyzji dotyczących wizyty Netanjahu. Co więcej, wiele osób zastanawia się, jak Tusk zamierza zareagować na rosnącą falę krytyki i jak wpłynie ona na jego wizerunek w obliczu nadchodzących wyborów. Napięta sytuacja w Gaza oraz działania rządu polskiego w tej kwestii z pewnością będą kluczowymi tematami w debacie publicznej w najbliższym czasie.