Świat

Donald Tusk ujawnia szokujące szczegóły o "flocie cieni" przed szczytem NATO

2025-01-14

Autor: Marek

Na dzisiejszym briefingu przed wylotem do Sztokholmu, premier Donald Tusk zwrócił uwagę na rosnące zagrożenia na Bałtyku związane z nielegalnym transportem ropy, który prowadzą tzw. "statki z floty cieni". Polskie władze podjęły decyzję, aby na zbliżającym się szczycie NATO 27 listopada zaproponować wzmocnienie kontroli morskiej w tym regionie. Celem działań jest przeciwdziałanie powtarzającym się incydentom, które zagrażają bezpieczeństwu ekologicznemu oraz strategicznemu Bałtyku.

Tusk wyjaśnił, że problem jest poważny. "Te statki są rejestrowane w kontrowersyjny sposób i głównie zajmują się transportem ropy w celu obejścia międzynarodowych sankcji. Wszystkie wskazówki prowadzą do tego, że przewożona przez nie ropa ma rosyjskie pochodzenie". Premier podkreślił, że działania tych jednostek znacząco wpływają na ekosystem Bałtyku, ponieważ wiele z nich nie spełnia norm ekologicznych i stwarzają realne zagrożenie dla środowiska.

Dzięki udziałowi tych statków w akcjach dywersyjnych, takich jak ataki na infrastrukturę podwodną, sytuacja w regionie staje się coraz bardziej niebezpieczna. Tusk przypomniał incydenty, w których ofiarami były Finlandia i Estonia, co tylko potwierdza, że monitoring i współpraca krajów bałtyckich są niezbędne.

"Polska jest zaangażowana w działania mające na celu zatrzymanie tego procederu. Zaproponowaliśmy również formę patrolowania w ramach NATO, co z całą pewnością wzmocni obecność i bezpieczeństwo w regionie" — dodał Tusk. Premier podsumował, że "bezpieczeństwo na Bałtyku wymaga całkowitego wzmocnienia i zaangażowania" w obliczu tych narastających zagrożeń.