Donald Trump wirtualnie, Mark Zuckerberg absent. Kto nie zagości w Davos?
2025-01-20
Autor: Andrzej
"Davos to wyjątkowe miejsce, które gromadzi blisko 3 tysiące przedstawicieli rządów, biznesu i społeczeństwa obywatelskiego, aby stawić czoła globalnym wyzwaniom" – mówi Klaus Schwab, założyciel i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego.
"W obliczu różnych stanowisk oraz rosnącej niepewności, tegoroczne spotkanie będzie sprzyjać współpracy i konstruktywnemu optymizmowi, mając na celu ukształtowanie inteligentnej ery w bardziej zrównoważony sposób" – dodał.
W wydarzeniu zapowiedzieli udział m.in. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ding Xuexiang, wicepremier Chin, Olaf Scholz, kanclerz Niemiec, Pedro Sánchez, premier Hiszpanii, Matamela Cyril Ramaphosa, prezydent RPA, oraz Volodymyr Zelenskyy, prezydent Ukrainy.
Dwie wielkie daty
Tegoroczne, 55. Światowe Forum Ekonomiczne zbiegło się w czasie z zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta USA. Trump weźmie udział w wydarzeniu w Davos online, 23 stycznia. Organizatorzy podkreślają, że jest to "szczególny moment, który pozwoli na przedstawienie priorytetów nowej administracji".
Andrzej Duda, prezydent Polski, nie został zaproszony na zaprzysiężenie Trumpa, więc będzie obecny w Davos. Z kolei Mateusz Morawiecki, premier Polski, również wybiera się do USA. Do Davos nie planuje udać się Samuel Altman, współzałożyciel OpenAI, ani Mark Zuckerberg, właściciel Meta. Zabraknie także Dara Khosrowshahi z Ubera. Wszyscy oni natomiast uczestniczą w ceremonii zaprzysiężenia Trumpa.
Komentatorzy dostrzegają, że te decyzje pokazują zmianę priorytetów wśród amerykańskich liderów biznesowych, którzy coraz bardziej koncentrują się na adaptacji do polityki krajowej niż na globalnych wyzwaniach. Także finansowe wsparcie dla Trumpa zyskało na znaczeniu – Tim Cook z Apple, Satya Nadella z Microsoftu i Sundar Pichai z Google przekazali po milionie dolarów na fundusz inauguracyjny, co pokazuje ich chęć nawiązywania współpracy z nową administracją. Trump zebrał rekordowe 170 milionów dolarów, prawie trzy razy więcej niż Joe Biden.
Brak Rosjan i Chińczyków
Oprócz wydarzenia w Stanach Zjednoczonych, skład uczestników w Davos jest okrojony również z powodu nieobecności Władimira Putina oraz innych rosyjskich przedstawicieli, co zostało ogłoszone w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Ostatnią obecność Putina w Davos można było zobaczyć w styczniu 2021 roku. Nie zobaczymy również Xi Jinpinga – prezydent Chin nie przyjedzie do Davos i zostanie zastąpiony przez wicepremiera Ding Xuexiang.
Dodatkowo, prezydent Francji Emmanuel Macron również nie zagości w Szwajcarii, jednak planuje zorganizować w piątek 24 stycznia lunch w Pałacu Elizejskim dla około 20 liderów biznesu. Macron chce wykorzystać to spotkanie do omówienia globalnych kwestii gospodarczych i potwierdzenia kierunków polityki gospodarczej, którą realizuje od 2017 roku na poziomie krajowym i europejskim.
Tegoroczne Forum w Davos na pewno przyniesie wiele emocji i owocnych dyskusji, które mogą wpłynąć na globalną gospodarkę i relacje międzynarodowe. Jakie decyzje zostaną podjęte i jakie wyzwania pojawią się w nadchodzących latach? Czas pokaże.