W sobotę Donald Trump Jr. zamieścił na Instagramie wideo, w którym pojawiły się wizerunki prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz jego ojca, Donalda Trumpa. Wideo zostało opatrzone hasłem: "POV (perspektywa): Stracisz swój zasiłek za 38 dni".

W nagraniu widać smutną twarz Zełenskiego. Następnie zmienia się w czarno-białą wersję, podczas gdy przed ukraińskim przywódcą zaczynają spadać banknoty dolarowe. Ta kontrowersyjna wizualizacja wywołała burzę w mediach społecznościowych.

Początek grudnia to czas intensywnych przygotowań przed ważnymi spotkaniami elektorskimi w USA, które odbędą się 17 grudnia, dnia, w którym wyborcy formalnie oddadzą swoje głosy. Trump Jr. zwraca w ten sposób uwagę na zmieniające się okoliczności polityczne, które mogą wpłynąć na dalsze wsparcie dla Ukrainy.

Zgodnie z informacjami, które zdobył portal Politico, administracja Joe Bidena planuje wykorzystać wszystkie dostępne fundusze na pomoc wojskową dla Ukrainy do inauguracji Donalda Trumpa, co nastąpi 20 stycznia 2025 roku. Jednakże dostawy amerykańskiego uzbrojenia zwykle wymagają kilku miesięcy, co oznacza, że jakiekolwiek zapowiedziane w najbliższych tygodniach dostawy mogą nie dotrzeć do Kijowa na czas.

Donald Trump wielokrotnie podkreślał, że ma plan zakończenia wojny w Ukrainie w zaledwie 24 godziny od objęcia urzędów. Mimo to szczegóły jego strategii wciąż pozostają niejasne. Według "The Wall Street Journal", jego doradcy opracowali kilka scenariuszy, które obejmują m.in. utworzenie strefy zdemilitaryzowanej oraz zwrot części terytoriów dla Rosji.

Co z przyszłością Ukrainy? Według przedstawicieli Trumpa, USA mogłyby zapewnić szkolenie i wsparcie, lecz unikną wysyłania własnych żołnierzy. Wskazują, że utrzymaniem pokoju w regionie powinny zajmować się europejscy sojusznicy. Dodatkowo, niektórzy doradcy z poprzedniej kadencji Trumpa sugerują wstrzymanie dostaw broni, o ile Ukraina nie zdecyduje się na negocjacje pokojowe z Moskwą.

Tymczasem napięta sytuacja w regionie oraz niepewność związana z przyszłymi wyborami w Stanach Zjednoczonych stają się istotnym elementem w debacie na temat polityki zagranicznej. Czy nadchodzące zmiany będą miały wpływ na pomoc wojskową dla Ukrainy? Czas pokaże.