Czy Trump ma plan na zakończenie wojny w Ukrainie? "Duda i Orban mogą być jego głównymi sojusznikami"
2024-11-05
Autor: Katarzyna
W okresie intensywnej kampanii wyborczej w USA, TOK FM oraz Polityka Insight badają, co czeka Amerykę po wyborach prezydenckich 2024. W podcaście "Dzień po wyborach" eksperci zastanawiają się nad różnymi scenariuszami, które mogą się wydarzyć po zwycięstwie Donalda Trumpa. Autorzy podcastu, Maciej Głogowski i Andrzej Bobiński, zwracają uwagę na to, jak mogą wyglądać Stany Zjednoczone po wyborach i jakie decyzje będą musiały zostać podjęte przez nowego prezydenta.
Trump, który mógłby wygrać wybory, z pewnością nie będzie miał łatwego zadania. Demokraci już przygotowują się do opozycji, co oznacza, że Joe Biden zamiast singli bój do końca kadencji, chce zostawić kraj w jak najlepszym stanie. Jan Jęcz z Polityki Insight wskazuje, że Biden ma zamiar odejść z godnością i być zapamiętany jako prezydent, który stracił wybory, ale to, co zostawił, było zrównoważone.
W międzyczasie, jak zauważa Jęcz, Republikanie nie tracą czasu. Przygotowują się do przejęcia władzy, a ich podejście może obejmować nawet ataki na mniejszości. Nowa administracja może być bardziej skoncentrowana na kwestiach kulturowych i społecznych niż na debatach politycznych.
Co więcej, podkreślono, że Trump zmienił się od czasu swojej pierwszej kadencji, teraz to zna przede wszystkim człowieka, który bardziej emocjonalnie i politycznie rozumie Republikanów. Już nauczone wcześniejszymi błędami wybierania niewłaściwych doradców, tym razem planuje otaczać się sprawdzonymi ludźmi.
Jednak jego decyzje mogą być drastyczne, zwłaszcza w kontekście imigracji. Trump planuje masowe deportacje, które mogą sięgnąć nawet dwudziestu milionów osób. To oznacza, że po objęciu urzędów działania te mogą wymagać zakupu obozów przejściowych i intensyfikacji działań rządowych, aby to zrealizować.
Jednym z kluczowych tematów, które będą musiały zostać poruszone po wyborach, będzie sytuacja na Ukrainie. Marek Świerczyński z Polityki Insight wskazuje, że pierwszym krokiem Trumpa może być rozmowa z przywódcami Orbánem i Dudą, co może być kluczem do negocjacji z Putinem. Świerczyński zauważa, że cała uwaga będzie skoncentrowana na tym, co Trump zamierza uczynić w tej sprawie. Choć rozmowy telefoniczne mogą zająć wiele czasu, Trump powinien dać jasny sygnał co do swojego podejścia do konfliktu.
Jednak nie wiadomo, czy Trump ma konkretny plan jak zakończyć wojnę. Z dużym prawdopodobieństwem może się zdarzyć, że jego administracja będzie zdezorientowana, a nastroje na świecie nie pozwolą na wprowadzenie jakichkolwiek działań. Trump mógłby natrafić na opór ze strony swojego zespołu, kiedy usłyszą takie pomysły na temat polityki zagranicznej.
Obserwując sytuację, świat czeka na odpowiedzi, które mogą mieć wpływ na dalsze losy Ukrainy i stabilność regionu.