Legia Warszawa poszukuje nowego dyrektora sportowego, a jednym z kandydatów jest Mindaugas Nikolicius - doświadczony Litwin, który pracował w Hajduku Split. To imię budzi spore emocje w kręgach piłkarskich, ponieważ jego doświadczenie jest imponujące. W zeszłym sezonie doprowadził Hajduk do podwójnego triumfu w Pucharze Chorwacji. Co więcej, pomógł w transferze Luki Vuskovicia do Tottenhamu za oszałamiającą kwotę 11 milionów euro, co przyniosło klubowi znaczące przychody.

Zarząd Legii ogłosił, że Jacek Zieliński przestaje pełnić funkcję dyrektora sportowego, ale nie zostanie całkowicie odsunięty od klubu. Zieliński zostanie doradcą zarządu ds. sportu i będzie zaangażowany w proces poszukiwań swojego następcy. Zgodnie z wypowiedzią Dariusza Mioduskiego, właściciela klubu, nowy dyrektor sportowy prawdopodobnie pochodzić będzie spoza Polski, co potwierdza, że rynek krajowy oferuje ograniczone możliwości.

Nikolicius, będący wykładowcą kursów dla dyrektorów sportowych w Polskim Związku Piłki Nożnej, zna polski rynek i miał już doświadczenie współpracy z Zbigniewem Jakubasem, właścicielem Motoru Lublin, co dodatkowo podkreśla jego chęć nawiązywania relacji w polskiej piłce nożnej.

Często sigmatyzowane jest, że Niemiecki-kryzys tańca przynosi na klubowe zielono-czarne logo do stolicy. Mindaugas Nikolicius mógłby bowiem znacząco wpłynąć na rozwój Legii Warszawa i pomóc w strategii transferowej oraz budowaniu zespołu na przyszłe sezony.

Czy Nikolicius przyjmie tę lukratywną ofertę? Jakie kroki podejmie Legia Warszawa w najbliższych tygodniach? I czy stosunki związane z polską piłką jeszcze bardziej się zaostrzą? Obserwujcie nasze kolejne doniesienia!