Czy kierowcy przetrwają świąteczny ruch na S7? Oto, co musisz wiedzieć!
2024-12-13
Autor: Katarzyna
Zbliżają się święta, a kierowcy szykują się na intensywne dni na drogach. Choć północna obwodnica Krakowa jest prawie gotowa, to odcinek S7 nadal jest w trakcie budowy. Otwarcie dla ruchu przewidziano na 23 grudnia, ale nie wszystkie zmiany będą w pełni funkcjonalne. Jakie utrudnienia mogą czekać na kierowców?
W dniu otwarcia, 23 grudnia, kierowcy zyskają możliwość przejazdu nie tylko północną obwodnicą Krakowa, ale także fragmentem drogi S7 kierującej w stronę Warszawy. Niestety, odcinek S7 prowadzący w stronę węzłów Grębałów i Nowa Huta nadal będzie niedostępny – na ten odcinek trzeba będzie poczekać aż do 2026 roku.
Jedną z najistotniejszych kwestii dla kierowców jest zbliżające się "wąskie gardło" związane z połączeniem S7 i S52. Budowa węzła Mistrzejowice opóźnia się z powodu problemów projektowych. W rezultacie dostępna będzie jedynie jedna łącznica, co spowoduje, że kierowcy będą musieli poruszać się po jednym pasie w każdą stronę. To oznacza, że w tym miejscu mogą występować zatory.
Na znakach informacyjnych, które pojawią się przed łącznicą, kierowcy zostaną ostrzeżeni o zwężeniu, co przyczyni się do jeszcze większych utrudnień w ruchu.
Węzły otwarte
Zarówno na północnej obwodnicy, jak i w pozostałych węzłach będą dostępne wszystkie pasy, z wyjątkiem fragmentu w Toniach, gdzie z powodu budowy ściany oporowej ruch będzie ograniczony z trzech do dwóch pasów.
Kacper Michna z małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że węzły na północnej obwodnicy będą drożne, ale drogi serwisowe nie będą jeszcze oddane do użytku.
Ograniczenia na S7
Odnośnie do drogi S7, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że dostępne będą dwie jezdnie, każda po dwa pasy ruchu. Docelowo odcinek od Widomej ma mieć po dwa pasy, a od węzła Raciborowice po trzy. Jednak już teraz wiadomo, że nie wszystkie relacje będą dostępne.
Węzeł Łuczyce będzie zamknięty dla ruchu, a w węźle Raciborowice kierowcy nie będą mogli zjechać w kierunku Krakowa ani wjechać do miasta od tej strony. Możliwe będzie jedynie zjazd z kierunku Warszawy i wjazd na północ.
Kierowcy muszą więc przygotować się na spore natężenie ruchu i możliwe opóźnienia. Świąteczny okres może przyciągnąć na drogi wiele osób, więc warto planować podróże z wyprzedzeniem i korzystać z alternatywnych tras!